Ostatnio prezentowaliśmy wybrane motocykle w stylu vintage, jako propozycję do realizowania podróży w klasycznym stylu. Przed wybraniem się w trasę stajemy przed problemem, w co upchać cały nasz bagaż. Przedstawiamy poniżej kilka propozycji, które w naszej ocenie dobrze pasują do motocykli o klasycznej linii.
SW-Motech
Za około 2 tysiące złotych możemy wybierać pomiędzy sakwami SYSBAG o pojemności 15 litrów (na górze), a sakwami serii Legend LC2 o pojemności 13,5 litrów (poniżej).
Oba typy posiadają wewnętrzne wodoszczelne pokrowce. W skład zestawów wchodzą też stelaże, dedykowane konkretnym typom motocykli. Szczególnie przypadł nam do gustu drugi typ sakw, który wręcz idealnie pasuje do maszyn typu vintage.
Przeczytaj koniecznie: Jakie sakwy do motocykla sportowo-turystycznego
Jeżeli planujemy samotną wyprawę, to dobrym wyborem będzie torba mocowana na tylnej części siodła. Pojemność 48 litrów powinna w zupełności wystarczyć, a jeżeli nie, to jest możliwość podłączenia sakw LC1/LC2.
Hepco&Becker
Równie klasycznie, co sakwy SW-Motech prezentują się sakwy serii Legacy, niemieckiej firmy Hepco&Becker. Za zestaw dwóch 11 litrowych, tekstylnych i wodoodpornych sakw Legacy zapłacimy około 1700 złotych. Możemy przy tym wybrać jedną z dwóch wersji kolorystycznych – czarną lub zielono-brązową.
Przeczytaj koniecznie: Sakwy czy kufry na wyprawę motocyklową
Cena nie obejmuje stelaża, za który – w zależności od modelu motocykla – przyjdzie nam zapłacić od 800 do ponad 900 złotych.
Givi
Znacznie tańszą propozycją są produkty włoskiej firmy Givi. Za około 700 złotych możemy kupić sakwy serii UT808, o większej niż prezentowane powyżej pojemności, bo aż dwudziestopięciolitrowej.
Poniżej dwóch tysięcy kupić możemy zaś sakwy MT501 wraz ze stelażem, w które możemy wyposażyć nasze klasyki. Pojemność 18 litrów każdej z nich pozwala zabrać bagaż na kilkudniową wyprawę. W zestawie znajdziemy również pokrowiec przeciwdeszczowy, aby lepiej chronić odzież, a zwłaszcza elektronikę.
SHAD
Ciekawą propozycję dla fanów stylu retro, ma również firma Shad. Cafe Racer SR38. 10 litrowa sakwa kosztuje około 350 złotych, a producent pomyślał o zabezpieczeniu mocowania do stelaża, w postaci zamka na kluczyk (podobnie Givi MT501). Szkoda, że nie wszyscy producenci pomyśleli o takich rozwiązaniach.
SR38 wykonana jest z ze skóry syntetycznej i poliestru. Wyjmowana wkładka wewnętrzna ma zapewniać suchość przewożonych rzeczy. W tym samym stylu utrzymana jest torba tylna SR28 (439 złotych) oraz tank bag SR18 (250 złotych). Wbrew nazwie, sakwę można z powodzeniem stosować nie tylko do Cafe Racerów, ale też do neoklasyków.
Pełna, światowa oferta w tym segmencie jest oczywiście dużo bogatsza i nie sposób przedstawić jej w jednym artykule. Pewnym jest, że każdy posiadacz klasycznego motocykla znajdzie coś dostosowanego do swojego jednośladu i posiadanych możliwości finansowych. A jeżeli nawet wydaliście wszystko na motocykl, to przedstawiamy sposób na wodoszczelne sakwy DIY za 88 zł…