Będzie tendencyjnie, będę wymieniał motocykle segmentu adventure, turystyczne enduro, które są bardzo bliskie mojemu sercu. Ich dualność, ich większe niż przeciętnych motocykli rozmiary, ich wygląd i wygoda jaką dają kierowcy takich gabarytów jak ja to atuty, które przemawiają do mnie bardzo mocno. Poznajcie 5 motocyklowych premier 2021, które spędzają sen z moich powiek…
Rok 2020 był, z premedytacją używam czasu przeszłego, wielkim rozczarowaniem dla nas wszystkich. Epidemia, lockdowny, wygaszana gospodarka, kłótnie polityczne, odwołane wszystkie ważne imprezy targowe, klęski żywiołowe… wszystko co najgorsze wydarzyło się w tym roku. Dlatego tak bardzo czekamy na rok przyszły, 2021, licząc na to, że będzie zupełnie inny od minionego. I będzie! Na pewno pod względem unikalnych nowości, które już od jakiegoś czasu elektryzują tłumy motocyklistów. O jakie dokładnie nowości chodzi? To zaczynamy wyliczankę:
Harley-Davidson Pan America
Ten motocykl to manifest amerykańskiej marki, która rezygnuje nim z szufladki producenta jedynie maszyn segmentu cruiser-chopper. To więcej niż motocykl, to przełom, kamień milowy, coś zupełnie nowego. Sprzęt, który pokaże, czy marka może się rozwijać w jakim tylko chce kierunku, czy raczej sprowadzi ją – w wyniku niepowodzenia tej konstrukcji – znów do chopperowej niszy. Nie mogę się doczekać pierwszego przejechanego kilometra na Pan Ameryce, który powie mi już o niej i nowej drodze H-D naprawdę sporo… O samym motocyklu niewiele wiemy – dane techniczne nie mówią tego, jak będzie się prowadził, jakie odczucia z jazdy będzie generował. Dla mnie to największa niewiadoma z całego tego zestawienia, tym bardziej mnie elektryzuje. Ponoć Harley oficjalnie zaprezentuje go jeszcze w tym roku…
Harley-Davidson Pan America 1250 – zdjęcia egzemplarza gotowego do sprzedaży?
Ducati Multistrada V4
Jeszcze czekamy na oficjalną prezentację tego motocykla, która ma odbyć się w listopadzie. W tym momencie nikt nie wie, jak będzie on wyglądał. Znamy jedynie dane silnika go napędzającego – GranTurismo V4. Czy nowa Multistrada to motocykl bez sensu? Wielu tak twierdzi. W sumie ja też. Po co 170 KM w motocyklu turystycznym, typu suv? Sam nie wiem, może dlatego, że Włosi potrafią i mogą to zrobić? Ich jednostka V4 zdaje się mieć nieograniczone możliwości. W StreetFighterze jej praca mnie po prostu zachwyciła, a okazało się, że jest lżejsza od Testastretty DVT z dotychczasowych Multistrad 1260. Gdy zagłębiamy się w temat bardziej, zaczyna to nabierać coraz większego sensu. Muszę, po prostu muszę się nim przejechać – w końcu przez ostatnie lata jeździłem na premiery wszystkich Multistrad, więc mam porównanie z każdą wcześniejszą wersją. Jaka będzie Multi V4? Jeżeli tylko będę miał swoje zdanie, na pewno się tym z wami podzielę!
Aprilia Tuareg 660
Na pierwszy ogień poszła RS660, czyli motocykl sportowy, którego oficjalna prezentacja już się odbyła. Jak pewnie wiecie nie jest to segment, który jakoś budzi moje emocje. No ścigacz – i już. Natomiast dwucylindrowy, rzędowy silnik włożony w podwozie enduro? To byłoby coś! Wystarczy 80 KM i waga w okolicach 200 kg, żeby spróbować zdetronizować ostatnią, niekoronowaną królową (bo praktycznie jedyną na rynku – no może oprócz KTM 790/890) segmentu lekkich adventurów – Yamahę T7. Czy tak będzie? Czekam, aby się o tym przekonać…
Aprilia Tuareg 660 – pierwsze zdjęcia szpiegowskie nowego włoskiego motocykla adventure
Honda Africa Twin z kompresorem
Niedawno gruchnęła wiadomość o tym, że inżynierowie Hondy pracują nad wzmocnieniem silnika 1100 Africy Twin. W jaki sposób? Montując do niego kompresor śrubowy. Wooow! Ale ciekawostka! Moc? Podobno powyżej 130 KM, więc nie jakaś powalająca, ale w mojej opinii tylko tego brakuje nowej Afryce – trochę mocy, której powinna przy swojej masie mieć powyżej 120 KM. Jeżeli plotki się potwierdzą i na światło dzienne wyjedzie skompresowana Afryka, to ja już staję w kolejce, by nią się przejechać. Według mnie to może okazać się motocykl kompletny, albo też… ewolucyjny ślepy zaułek. Zobaczymy!
Honda pracuje nad doładowaną wersją Africa Twin! Ile będzie miała koni?
Benelli TRK 800
Jestem mocno zawiedziony, bo myślałem, że ten motocykl pojawi się oficjalnie w sprzedaży już w tym roku. Niestety covidowe sprawy ponoć pokrzyżowały plany włosko-chińskie i motocykl ten pojawi się dopiero w przyszłym roku, i to bardziej na jesieni. Dlaczego tak na niego czekam? Bo jestem zaskoczony jak dobry, a przy tym tani, jest tegoroczny Benelli TRK 502 X, który do naszej redakcji w tym sezonie trafiał aż trzykrotnie. Po prostu nie mogę się pozbyć wrażenia, że to motocykl naprawdę świetny, za te pieniądze oczywiście, któremu brakuje jedynie mocy… Jeżeli TRK 800 będzie miało podobne właściwości co pięćsetka, będzie trochę lżejsza, albo przynajmniej nie cięższa, a moc jej silnika będzie oscylowała w okolicy 80 KM, to będziemy mieli kolejnego króla sprzedaży w Benelli.
Staramy się być na bieżąco z motocyklami segmentu adventure. W wakacje porównaliśmy dla was 9 turystycznych enduro oferowanych jako nowe w 2020 roku. Tymczasem niecierpliwie czekamy na nowości 2021…
