Na facebookowej grupie fanów Aprilii RS660 zamieszczono zdjęcia, które najprawdopodobniej przedstawiają nowe wcielenie modelu Tuareg z silnikiem pojemności 660.
Rzucają się w oczy pokaźnych rozmiarów tłumik, mała owiewka, szprychowe koła, wygodna pozycja – z prostymi plecami i lekko ugiętymi nogami.
Premiera nowego motocykla miała miejsce na targach EICMA 2019. Wówczas był jednak przykryty gęstą roślinnością, dobrze skrywającą kształty Aprilii.
Według ówczesnych zapowiedzi, oficjalna prezentacja miałaby nastąpić w 2021 roku. Ujawnione zdjęcia pozwalają przypuszczać, że opóźnienia i przypadki wstrzymania produkcji związane z koronawirusem, nie wpłynęły znacząco na opóźnienie w rozwoju Tuarega. Na szczęście.
Nowe włoskie turystyczne enduro ma być napędzane silnikiem pochodzącym ze sportowej RS660. Dwucylindrowa rzędówka w podstawowej wersji osiąga moc 100 KM. Na potrzeby turystycznego Tuarega zapewne osiągi zostaną zmniejszone i charakterystyka silnika ulegnie zmianom. Należy natomiast spodziewać się bogatego wyposażenia elektronicznego, wspomagającego kierowcę – kontrola trakcji, tryby jazdy, wyświetlacz TFT, możliwość sparowania z telefonem, itp.
Przypomnijmy, że produkcja Tuarega zakończyła się na początku lat 90. ubiegłego wieku. Lukę po nim zapełniała Aprilia Pegaso, której również nie ma już w ofercie. Cieszy więc powrót Aprili do produkcji motocykli turystycznych, z silnikami poniżej litra. Nawet z osiągami obniżonymi w stosunku do RS660 i tak będzie interesującą propozycją, mogącą skutecznie rywalizować z motocyklami japońskimi.