Japończyk to japończyk – niezależnie od szybkich zmian w naszej branży, to proste hasło wciąż przyświeca ogromnej grupie motocyklistów. Widać to szczególnie na rynku maszyn używanych, również wśród 125-tek. Sprawdziliśmy, jaki używany japoński motocykl 125 możemy kupić mając ok. 10 tys. zł i ok. 15 tys. zł. W tym drugim przypadku możemy już powoli myśleć o zakupie nowego motocykla – niektóre salonowe oferty są bardzo korzystne.
Na rynku motocyklowym zaroiło się od tzw. nowych marek, najczęściej chińskich lub oferujących chińskie produkty pod europejskimi markami. Pojazdy te potrafią trzymać jakość i często mają na pokładzie naprawdę nowoczesne rozwiązania. Natomiast nie zdążyły jeszcze zdobyć jednej rzeczy – powszechnego zaufania motocyklistów. Dlatego to właśnie japońskie motocykle 125 cm3 wciąż są najbardziej pożądane na rynku maszyn używanych i mocno trzymają ceny.
Zawsze gotowy do startu – test Suzuki GSX-S 125 [test, opinie, dane techniczne]
Czy poniżej 10 tys. zł kupimy japońską 125-tkę?
Dla uproszczenia sytuacji przyjrzeliśmy się motocyklom maksymalnie dziesięcioletnim, wystawionym na popularnych portalach sprzedażowych. Szukamy też motocykli maksymalnie nowoczesnych i z mocą możliwie bliską 15 KM, dozwolonych dla klasy 125 na kat. B. Warto zaznaczyć, że mamy kwiecień, a więc jesteśmy u progu sezonu. Ceny są teraz naturalnie wyższe niż będą jesienią.
Przy wyborze maszyny, która ma nam długo i bezproblemowo służyć, najważniejszy jest nie rocznik, tylko aktualny stan techniczny. Dotyczy to praktycznie wszystkich omawianych tu motocykli – japońskich, chińskich i każdych innych. Możemy również trafić na pojazdy z tego samego rocznika, wystawione w tej samej cenie, ale jeden z nich będzie miał dużo lepsze wyposażenie, np. szybę i kufer centralny. Warto więc cierpliwie przerzucać ogłoszenia.

Szybki rzut oka na motocykle w przedziale cenowym 5-10 tys. od rocznika 2014 w górę ujawnia mnogość ofert pojazdów produkcji chińskiej, ukrytej oczywiście pod różnymi markami. To nie są złe maszyny, jako że większość chińskich konstrukcji bazuje na starych, sprawdzonych modelach japońskich, choć różnie bywa z jakością zastosowanych w nich materiałów i samym wykonaniem.
Załóżmy jednak, że szukamy modelu produkcji japońskiej, a raczej marki japońskiej, bo 125-tki są często produkowane w fabrykach poza Japonią (Chiny, Indonezja, Tajlandia itp.). Tutaj w przedziale do 10 tys. zł (choć częściej 9-11 tysięcy) rządzą w zasadzie dwa modele: Honda CBF125F i Yamaha YBR 125 (w młodszych rocznikach YS 125). To bardzo dobre motocykle, które zresztą są bazą techniczną dla wielu innych. Trzeba mieć jednak świadomość, że są to proste maszyny, z silnikami chłodzonymi powietrzem, o mocy ok. 10-11 KM i bez ABS-u (zamiast tego tańszy CBS).
Japońskie motocykle 125 cm3 w cenach 10-15 tys. zł
Podnosząc nieco poprzeczkę cenową, możemy już znaleźć interesujące japońskie motocykle z silnikami chłodzonymi cieczą i mocą bliską 15 KM. Tutaj ponownie pojawia się Honda, z takimi modelami jak sportowa CBR125 (starsze roczniki) i stylowy naked CB125R. Nie jest jednak osamotniona. W cenach z tego przedziału kupimy już kilkuletnie Suzuki GSX-S125 lub obudowane owiewkami Suzuki GSX-R125, Kawasaki Z125 czy Yamahę YZF125, MT-125 lub enduro WR125. Sporo jest również interesujących motocykli europejskich, takich jak KTM RC 125 lub 125 Duke czy supermoto Aprilia SX 125.

A może nowy, niezawodny japończyk klasy 125?
Poszukiwania wymarzonej maszyny 125 cm3 może być długie i męczące. Może więc warto trochę dołożyć, ewentualnie skorzystać z kredytu na część ceny, i sprawdzić ofertę nowych? Najtańszym nowym motocyklem japońskiej marki w tej klasie jest Honda CB125F, kosztująca 13 400 zł. Jak już jednak wspomniano, jest to prosty model starej generacji.
No dobrze, a japońskie motocykle klasy premium? Czyli takie z nowoczesnym silnikiem chłodzonym cieczą, o „pełnej” mocy 15 KM, z układem ABS i przydatnymi elektronicznymi dodatkami? Takie motocykle kosztują grubo ponad 20 tys. zł, nawet do 25 tys. Najtańszą propozycją z tego segmentu jest naked Suzuki GSX-S125, który z rocznika 2024 kosztuje wyjściowo 21 500 zł. U dealerów wciąż dostępne są natomiast liczne fabrycznie nowe egzemplarze z rocznika 2023 (w identycznej specyfikacji jak 2024), które możecie kupić już za 19 500 zł!

W pakiecie dostaniecie żwawą, elastyczną i ekonomiczną czterozaworową jednostkę o mocy 15 KM, umieszczoną w atrakcyjnie wyglądającym motocyklu, rozpędzającym się do niemal 130 km/h. Do tego sześciobiegowa, mięciutko pracująca skrzynia, system ABS, przednia lampa LED oraz elektroniczny wyświetlacz z wyświetlaczem biegów i programowalnym wskaźnikiem obrotów, przy których należy wrzucić wyższe przełożenie. Znakomita jakość i niezawodność marki Suzuki, potwierdzona tysiącami eksploatowanych maszyn, jest tutaj oczywistością. Odwiedź najbliższego dealera i zapytaj o ofertę – możliwe, że będzie jeszcze lepsza!