125-tki na dobre zagościły w naszych miastach, miasteczkach i wsiach. Ich dalszy rozwój wydaje się być pewny i stabilny. Nowoczesne motocykle małych pojemności, to dopracowane konstrukcje, cechujące się dużą niezawodnością i małymi kosztami eksploatacji. Stąd też ich duża popularność, nie tylko wśród zapalonych motocyklistów, ale i osób traktujących je w sposób czysto użytkowy.
Podróż za kilka złotych – Zontes 310T i Junak RX One 125 [test, opinie, dane techniczne]
Suzuki serii GSX-S zostały stworzone do dawania frajdy z jazdy, przede wszystkim w warunkach miejskich. Sportowe osiągi łączą się w nich ze zwinnością, poręcznością i wygodniejszą pozycją, niż w przypadki wyścigowych wersji. Postanowiłem sprawdzić ile sportowego ducha zawiera 125-tka Suzuki.
Za kierownicą
Motocyklista nie jest przeładowywany informacjami. To dobrze. Ciekłokrystaliczny wskaźnik zawiera jednak wszystkie niezbędne dane i obrazuje je w sposób czytelny i przejrzysty. Jego obsługa jest też intuicyjna i ogranicza się do użycia dwóch przycisków. Prócz prędkości i obrotów, znajdują się na nim informacje o przebiegach, średnim spalaniu, wskaźnik zapiętego biegu, poziomu paliwa i zegarek. Kontrolki kierunkowskazów, biegu neutralnego są dobrze wyświetlane.
Problem z ich widocznością pojawił się jedynie, gdy za plecami miałem mocne światło słoneczne. Ciekawostką kontrolka z prawej strony, informująca o zbyt wysokich obrotach. Pozycja jest zaskakująco wygodna, choć podnóżki są umieszczone są stosunkowo wysoko. Ugięcie nóg nie jest wbrew pozorom duże, nie powoduje zmęczenia. Sama pozycja jest wyprostowana. Może jedynie poszerzyłbym kanapę, ale w sumie GSX-S nie został zaprojektowany dla kogoś o moich gabarytach, a raczej dla osób szczuplejszych. Kilkudziesięciokilometrowe trasy nie były jednak dla mnie męczące, choć myślę, że najwygodniej na prezentowanym Suzuki będą czuć się osoby o wzroście do 175 centymetrów.
Lusterka, w przeciwieństwie do wielu maszyn konkurencji są duże i dają dobry obraz tego, co dzieje się za nami.
Silnik
Jednostka napędowa ma niecałe 15 koni mechanicznych. Wioząc ważącego prawie 100 kilogramów gościa, GSX-S nie chciał osiągnąć deklarowanych 130 km/h, ograniczając się do około 115 km/h. Jednak nie w prędkości maksymalnej tkwi największy atut tego silnika. W porównaniu do wielu innych 125-tek jest wyjątkowo elastyczny i nie trzeba go kręcić, żeby poruszać się dynamicznie.
To duża zaleta zwłaszcza przy konieczności ciągłego zwalniania i przyśpieszania. Wpływ na dynamikę ma również niska masa pojazdu, która wynosi zaledwie 133 kilogramów. Suzuki szczyci się, że jego 125-tka ma najwyższy stosunek mocy do masy motocykla. Choć mały GSX-S jest prostym motocyklem, to jednak konstruktorzy zdecydowali o zastosowaniu zespołu przekaźników, zamiast klasycznych linek gazu.
W trasie
Suzuki chętnie i żwawo nabiera prędkości. Osiągi silnika dobrze współgrają z sześciostopniową skrzynią biegów. Szóstka, to typowy nadbieg. Motocykl po jej wrzuceniu traci na dynamice jazdy, ale jazda z prędkościami około 100 km/h staje się ekonomiczniejsza. Hamulce, zarówno przedni, jak i tylny, to poziom który powinien być brany za wzór. GSX-S po wciśnięciu dźwigni szybko wytraca prędkość. Trzeba zaznaczyć, że mały Suzuki wyposażony jest w system ABS, co nadal nie jest standardem w tej klasie pojemności. Zaskakująco dobrze – jak na tę klasę motocykla – działa zawieszenie. Z większością nierówności radzi sobie w sposób praktycznie niewyczuwalny dla kierowcy. Problemem są jedynie poprzeczne nierówności, na których jednoślad skacze niczym pchełka.
Paliwożerność
Spalanie podczas przeciskania się przez miejskie korki wyniosło 2,4 – 2,6 litra na sto kilometrów. To wynik bardzo zbliżony do innych pojazdów tej kategorii. Jazda z prędkościami powyżej 110 km/h powoduje wzrost zapotrzebowania na paliwo do ponad trzech litrów na setkę. Biorą pod uwagę spalanie podczas zwykłej eksploatacji jedenastolitrowy zbiornik paliwa powinien wystarczyć do przejechania około 400 kilometrów.
Z niecierpliwością czekamy na następcę
Prezentowany motocykl spełnia wymogi normy Euro4, dlatego nie ma go już w ofercie importera. Potencjalni nabywcy mogą jednak kupić egzemplarz używany. Dwulatka z małym przebiegiem można kupić za około 15 tysięcy złotych. Suzuki jest nie tylko gwarantem bezawaryjności, ale też oddaje bogatą sieć serwisową, co ma duże znaczenie podczas intensywnej eksploatacji.
Podstawowe dane techniczne:
Typ silnika: czterosuwowy, jednocylindrowy, czterozaworowy, chłodzony cieczą
Pojemność skokowa: 124,4 cm3
Moc maksymalna: 14,8 KM przy 10 000 obr./min
Moment obrotowy: 11,5 Nm przy 8000 obr./min
Zasilanie: wtrysk paliwa EFI
Rozruch: elektryczny
Skrzynia biegów: sześć przełożeń
Przeniesienie napędu: łańcuch
Zawieszenie przednie: widelec USD 31 mm
Zawieszenie tylne: amortyzator centralny z regulacją napięcia wstępnego sprężyny
Hamulec przedni: tarcza 290 mm, ABS
Hamulec tylny: tarcza 187 mm, ABS
Opony przód: 90/80-17
Opona tył: 130/70-17
Długość: 2 020 mm
Szerokość: 745 mm
Wysokość: 1 040 mm
Wysokość siedzenia: 785 mm
Rozstaw osi: 1300 mm
Masa własna: 133 kg
Pojemność zbiornika paliwa: 11 litrów