Niestety praktyka wciskania złoma jest w naszym kraju wciąż żywa. Dlatego też postanowiliśmy przyjrzeć się prawnym możliwościom dochodzenia swoich racji po zakupie motocykla niespełniającego naszych oczekiwań wbrew słowom sprzedającego.
Po pierwsze dobrze się przygotuj do zakupu
Przed umówieniem się na oglądanie motocykla, postarajmy się uzyskać jak najwięcej informacji o nim, ale też i o sprzedającym. Sprawdźmy komentarze w Internecie, dane firmy (jeżeli kupujemy od podmiotu gospodarczego), itp. Jeżeli kupujemy motocykl z ogłoszenia internetowego zapiszmy stronę, zróbmy zrzut ekranu. Różnice między opisem a stanem faktycznym będą podstawą ewentualnych roszczeń.
Sprzedaż motocykla a jazda próbna – jaki dokument jazdy testowej? Umowa użyczenia, oświadczenie?
Przed sporządzeniem umowy sprzedaży, dobrze sprawdźmy zgodność danych – motocykla i dowodu rejestracyjnego, sprawdźmy także zgodność danych sprzedającego z tymi, które widnieją w umowie.
Dobrze jest też przed zakupem motocykla sprawdzić w najbliższej jednostce Policji, czy nie był on zgłoszony, jako kradziony. Obecnie takie przypadki są rzadkością, ale strzeżonego…
Oszustwo przy sprzedaży motocykla. Droga cywilna
Jeżeli stwierdzimy, że kupiony przez nas motocykl, to jednak nie nówka sztuka i że Niemiec wcale nie płakał, jak sprzedawał – mimo, że sprzedający gorąco nas o tym zapewniał, możemy wystąpić z roszczeniami do sprzedającego. Przede wszystkim zaś dokładnie określmy stan motocykla oraz wskażmy, jakie wady zostały zatajone przez sprzedającego.
Nawet jeżeli w umowie sprzedaży został zawarty zapis o wyłączeniu odpowiedzialności z tytułu rękojmi, to i tak możemy dochodzić swoich praw, jeżeli sprzedający podstępnie zataił wadę – Art. 558 § 2 Kodeksu cywilnego.
Wówczas mamy możliwych kilka rozwiązań. Możemy zawnioskować o obniżenie ceny, albo odstąpić od umowy i zażądać zwrotu pieniędzy chyba, że sprzedający usunie wadę. Podstawą prawną w tym przypadku jest Art. 560 § 1 Kodeksu cywilnego.
W naszym interesie jest, aby ze stosownym oświadczeniem wystąpić pisemnie, np. listem z potwierdzeniem odbioru, e-mailem. Koniecznie wskażmy też termin usunięcia usterki/odstąpienia od umowy. Jeżeli druga strona umowy, w określonym terminie nie zajmie stanowiska przyjmuje się, że uznała nasze roszczenia.
Gdy sprzedającym była firma/komis, to na podstawie Art. 560 § 2 Kodeksu cywilnego przysługują nam dodatkowe uprawnienia, m.in. możliwość żądania wymiany na motocykl pozbawiony wad lub żądania usunięcia wady, o ile nie wiąże się to z nadmiernymi kosztami.
Zgodnie z Art. 568 § 1 Kodeksu cywilnego na ujawnienie ewentualnej wady mamy dwa lata. W przypadku, gdy sprzedającym jest firma, a motocykl jest używany, okres ten może być skrócony w umowie do jednego roku. Od chwili ujawnienia wady mamy z kolei rok na odstąpienie od umowy, wniesienie o obniżenie ceny sprzedaży lub na wystąpienie na drogę sądową. Jeżeli kupiliśmy motocykl od firmy/komisu, to okres na złożenie oświadczenia i wystąpienie na drogę sądową nie może być krótszy, niż okres dwóch lat od chwili wydania nam pojazdu.
Oszustwo przy sprzedaży motocykla
Jeżeli zostaliśmy wsadzeni na minę, przez nieuczciwego handlarza, swoich praw możemy dochodzić również na drodze karnej. Przed zgłoszeniem zawiadomienia na policji, musimy zgromadzić materiał dowodowy, który będzie potwierdzać, że zostaliśmy wprowadzeni w błąd, co do faktycznego stanu technicznego motocykla oraz, że w efekcie ponieśliśmy szkodę. Dlatego też istotne jest posiadanie oryginalnego ogłoszenia, zapisów korespondencji ze sprzedającym, w których byliśmy zapewniani o tym, że pojazd jest w dobrym stanie, albo że jego stan zużycia jest niższy, niż faktyczny, że podzespoły działają prawidłowo. Jeżeli uszkodzenia, usterki nie są oczywiste, widoczne gołym okiem wskazane jest, żebyśmy uzyskali opinię rzeczoznawcy, który potwierdzi słuszność naszych roszczeń.
Ważne jest wykazanie, że sprzedający działał świadomie, np. poprzez zatajenie faktycznego stanu technicznego lub prawnego motocykla, albo zatajenie istotnych informacji mających wpływ na cenę – udział w kolizjach, itp.
Następnie udajemy się na komisariat celem złożenia zawiadomienia z Art. 286 § 1 Kodeksu karnego, który stanowi:
Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Warto dodać, że od maja 2019 roku sprzedający dokonujący zmiany liczników przebiegu, podlegają karalności z Art. 306a § 1 Kodeksu karnego:
Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Składając zawiadomienie możemy zawrzeć wniosek, na mocy Art. 46 § 1 Kodeksu karnego o naprawienie szkody wyrządzonej przestępstwem.
Jeżeli macie własne doświadczenia w bataliach sądowych z nieuczciwymi sprzedawcami, napiszcie o tym w komentarzach.