Najlepszy sierpień od 10 lat. To właśnie tak Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego podsumował miniony miesiąc, jeżeli idzie o ilość rejestracji jednośladów. Wzrosty są imponujące i sięgają 40% w stosunku do poprzedniego roku.
W raporcie PZPM znajdziemy sporo ciekawych informacji. Przede wszystkim pozwala on spojrzeć z trochę innej perspektywy na polski rynek jednośladów. Przejdźmy zatem do rzeczy.
Najpopularniejszy silnik
To co wiedzie całkowity prym w sprzedaży na naszym rynku nowych to maszyny o pojemności do 125 ccm. Od początku roku sprzedano ich blisko 13 tysięcy sztuk i stanowi to ponad 42% wszystkich sprzedanych motocykli. Co ciekawe, wspomniane 13 tysięcy sztuk to nie tylko skutery, ale też nakedy. Dużo wskazuje na to, że klasyczne golasy cieszą się niemałym wzięciem. O tym jak zażarta walka toczy się w tym segmencie łatwo się przekonać, gdy sprawdzimy kto sprzedaje w nim najwięcej. Honda, bo to niej mowa, trzyma w garści jedynie 15% tego segmentu. Reszta jest podzielona pomiędzy innych graczy.
Waga ciężka
Na drugim miejscu podium są jednoślady z silnikami o pojemności powyżej 1000 ccm. W tym segmencie pojemnościowym królują motocykle z segmentu adventure i typowe turystyki. Domyślacie się jaki producent tu dominuje? Oczywiście BMW. Bawarski producent od lat rozdaje karty w turystyce i nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić.
Reszta stawki
Do kogo zatem należy reszta rynku? Odpowiedź nie jest tak oczywista jak niektórym mogłoby się wydawać. Pozostała część sprzedażowego tortu jest bowiem niemal w równych kawałkach podzielona pomiędzy następujące segmenty (w nawiasach najlepsi w danej kategorii):
– 125 cm3 – 250 cm3 (Romet, KTM, Gas Gas)
– 250 cm3 – 500 cm3 (Honda, KTM, Royal Enfield)
– 500 cm3 – 750 cm3 (Yamaha, Benelli, Honda)
– 750 cm3 – 1000 cm3 (BMW, Honda, Yamaha)
Bardzo mocno rośnie liczba nowych rejestracji motocykli o pojemności 250 cm3 – 500 cm3. Na podium tej kategorii znalazł się indyjski Royal Enfield. Czyżby nowy Himalyan sprzedawał się aż tak dobrze?
Używki
Polski rynek to nie tylko motocykle nowe, ale też i używane. Przy czym tutaj ilość rejestracji jest nieporównywalnie większa. W od początku roku do końca sierpnia 2024 w Polsce zarejestrowano ponad 64 tysiące motocykli. O ile wybierając nowe motocykle, Polacy coraz częściej decydują na jedną z wschodzących marek, o tyle w używkach wszystko jest po staremu. Ranking popularności wygląda następująco:
- Honda (14 775)
- Yamaha (11 633)
- Suzuki (6 608)
- BMW (4 718)
- Kawasaki (4 542)
Jak widać, gdy idzie o sprzęt używany nadal najwięcej zaufania pokładamy w Japończykach.
Używana Honda VTR 1000 F Firestorm – nawet po 20 latach burza ogniowa nie słabnie [Video]
Jak zatem kształtowała się sprzedaż poszczególnych marek?
Na pierwszym miejscu od dawna dzielnie utrzymuje się Honda. Od początku roku do końca sierpnia udało się jej sprzedać 5522 sztuki nowych pojazdów. Na drugim miejscu znajduje się Yamaha z wynikiem na poziomie 3633 sztuk. Ostatni stopień podium zajmuje BMW notujące 2768 sztuk. Zaraz za podium siedzi… Junak. Biorąc pod uwagę jaki segment pojemnościowy króluje nie powinno to dziwić. To co jednak może zaskoczyć to, fakt, że w pierwszej dziesiątce są marki jak Barton czy Zontes. Ten ostatni, w stosunku do poprzedniego roku zanotował potężny wzrost sprzedaży i kto wie czy lada chwile nie przegoni Triumpha.
Najlepiej od lat
Tegoroczny sierpień jest rekordowym od 2011 roku. W tym roku, zarejestrowano na polskich drogach ponad 115 tysięcy jednośladów, z tego 35% stanowiły maszyny kompletnie nowe. Tendencja wzrostowa utrzymuje się nieprzerwanie od 2017 roku (nie licząc małego spadku w pandemii). Ot, Polska motocyklami stoi – chociaż bardziej na miejscu byłoby powiedzieć, że jeździ.