Tr?id=1562240310946223&ev=PageView&noscript=1

Pierwszy na świecie motocykl zasilany wodorem już jeździ! Kawasaki H2 HySe weszło w fazę testów torowo-drogowych

-

Kawasaki nie rzuca słów na wiatr i zamiast elektromobilności inwestuje w silniki spalinowe napędzane alternatywnym paliwem! Pod koniec ubiegłego roku pisaliśmy o tym, że koncern zapowiada testy drogowo-torowe swojego pierwszego motocykla napędzanego wodorem, mającego szansę trafić do seryjnej produkcji – Kawasaki H2 HySe. Oto i on!

Elektromobilność jest fajna, o ile nie jesteśmy do niej na siłę zmuszani i nie jest prezentowana jako jedyny transport przyszłości. Elektryczne rowery, hulajnogi, skutery i inne pojazdy transportu osobistego są ok, ale samochody i motocykle na prąd to już zupełnie inna, kontrowersyjna wręcz kwestia – a to z wielu powodów, których w tym artykule przytaczać nie będziemy.

Koncern Kawasaki dotrzymał słowa i daje nam alternatywę napędu przyszłości. Na bazie “zwykłej” H2 SX, napędzanej litrowym, doładowanym kompresorem silnikiem, zbudował prototyp nowej klasy motocykli – H2 HySE, którego silnik spalinowy napędzany jest nie benzyną, a paliwem wodorowym.

Zasada działania silnika zasilanego wodorem jest praktycznie identyczna, jak ta znana nam z silników spalinowych napędzanych benzyną, z tą ogromną różnicą, że efektem ubocznym spalania wodoru jest… woda, która pod postacią pary wodnej wydobywa się z układu wydechowego motocykla. Zatem mamy czysty, ekologiczny transport niezależny od prądu.

Dodatkowo wodór spala się bardziej przewidywalnie i szybciej niż benzyna, co pozwala na jeszcze lepsze czucie motocykla i jeszcze płynniejsze przeniesienie mocy silnika na asfalt. Kawasaki planuje wdrożenie produkcji seryjnej motocykli z takim zasilaniem po 2030 roku. Nam pozostaje jedynie czekać na zmniejszenie, trochę pokracznie wyglądającej w tej chwili, konstrukcji. Ale pamiętajmy, kiedyś komputery zajmowały całe pomieszczenia, teraz mieszczą się w małej kieszonce.

Kawasaki – czapki z głów! Wspaniała robota!

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Motovoyager
Motovoyagerhttps://motovoyager.net
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas artykułów nastawionych jedynie na kliki, nie wnoszących niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY