[sam id=”24″ codes=”true”]KTM testuje następcę turystycznego supermoto 990SMT. Zdjęcie zamaskowanego Super Duke 1290. wyposażonego w kufry i owiewkę opublikował portal visordown. Pomarańczowi szykują mocny bat na BMW.
Przedstawiony podczas Intermot KTM Super Adventure 1290 zerwał z tradycją enduro, którą dumnie podtrzymywały poprzednie modele z tej linii – na przykład 990 Adventure. Wielki, ciężki, nafaszerowany elektroniką jasno wskazywał asfalt jako główny szlak, którym zamierzał się poruszać.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Tymczasem w Mattighofen trwają prace nad nowym turystykiem, który wykorzytuje ten sam silnik z SuperDuke 1290 V2 z o pojemności 1301 cm3, mocy 180 KM i maksymalnym momencie obrotowym o wartości 144 Nm. Wygląda na to, że oglądamy następcę turystycznego supermoto 990SMT, które zniknęło jakiś czas temu z oferty Pomarańczowych.
W porównaniu do bazowego Super Duke 1290 nowy model ma rozbudowaną ramę pomocniczą, której zadaniem jest utrzymanie ciężaru bagażu i pasażera oraz inaczej wyprofilowaną kierownicę, która zapewnia bardziej zrelaksowaną pozycję. Wydaje się, że trochę pracy wymaga zawieszenie – kolektory wydechowe niemal obcierają o asfalt.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Turystyczny Książę Półkrwi bardzo nam się podoba, ale zastanawia nas po co KTM dwa motocykle turystyczne z niemal identycznymi silnikami. Strzelamy – 1290 Adventure ma zmiażdżyć BMW R1200GS, a 1290 Duke Touring – S1000XR. Drżyj Bawario!