Aukcja papieskiego Harleya, którą zapowiadaliśmy jakiś czas temu, zakończyła w spektakularny sposób. Maszyna z własnoręcznym podpisem Franciszka została sprzedana za kwotę, którą są w stanie opisać tylko chóry anielskie.
Piękny Harley-Davidson Dyna Super Glide z 2013 roku został podarowany papieżowi z okazji 110 rocznicy założenia firmy. Franciszek znany jest ze swojej sympatii do jednośladów, ale jeszcze lepiej z ogromnego serca i chęci pomocy innym. Znalazł więc praktyczne zastosowanie dla wspaniałego prezentu i postanowił oddać go na aukcję dobroczynną, z której dochód przeznaczony będzie na jeden z rzymskich przytułków dla ubogich, prowadzony przez Caritas.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Prowadzący sprzedaż dom aukcyjny Bonhams wstępnie wycenił motocykl na ok. 60 tysięcy zł. Wynik odbywającej się w Paryżu licytacji przeszedł jednak najśmielsze oczekiwania organizatorów. Po ledwie sześciu minutach cena Papa Cruisera osiągnęła niebiański pułap 985 tysięcy zł, co uczyniło z niego jeden z najdroższych motocykli na świecie. Choć nie różni się znacznie od fabrycznego Dyna Super Glide, jego historia i papieski autograf na zbiorniku paliwa zrobiły swoje.
Najbardziej zadowoleni z takiego obrotu sprawy będą z pewnością podopieczni przytułku na dworcu Termini. Ta znaczna kwota pozwoli na gruntowny remont znajdującej się w nim jadłodajni. Tym razem dwa potężne gary Harleya pozwolą przygotować setki darmowych posiłków dziennie. Cud rozmnożenia na miarę naszych czasów.