W Japonii wprowadzono obowiązkowe testy przesiewowe funkcji poznawczych dla seniorów-kierowców, mające na celu sprawdzenie motoryki, sprawności ruchowej, pamięci i spostrzegawczości. Jak podaje Journal of the American Geriatrics Societyzmniejszyło to liczbę kolizji z udziałem starszych kierowców, ale co ciekawe, jedynie tych płci męskiej… Czy takie zasady mogłyby zostać wprowadzone w naszym kraju?
W 2017 roku w Japonii wprowadzono nowe przepisy dotyczące kierowców po 75 roku życia. Jeśli chcą oni zachować swoje prawo jazdy, muszą poddawać się obowiązkowym badaniom funkcji poznawczych. Tylko pozytywne przejście odpowiednich testów pozwala na przedłużenie ważności prawa jazdy. Naukowcy z Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health postanowili sprawdzić, czy nowe prawo, eliminujące z dróg kierowców, którzy nie powinni siedzieć za kierownicą (u których wykryto np. demencję), rzeczywiście wpłynęły na poprawę bezpieczeństwa na drogach.
Badacze wzięli pod lupę dane z kolizji drogowych z lat 2012-2019 z udziałem osób w wieku równym lub wyższym 70 roku życia. W wyznaczonym okresie na terenie Japonii doszło do niemal 603 tysięcy kolizji, w których brali udział kierowcy w intersującym naukowców wieku, oraz 197 tysięcy zdarzeń z udziałem pieszych i rowerzystów po siedemdziesiątce.
Wyniki analizy materiałów okazały się bardzo ciekawe. Otóż po 2017 roku wyraźnie zmalała liczba wypadków z udziałem kierowców – seniorów płci męskiej, natomiast nie zmieniła się liczba zdarzeń, w których udział brały starsze kobiety. Jednocześnie wzrosła liczba urazów i obrażeń wśród pieszych i rowerzystów badanej grupy wiekowej. Przyczyna tego wzrostu jest bardzo prosta – kierowcy pozbawieni uprawnień musieli zmienić swoje nawyki komunikacyjne, wybierając poruszanie się po drogach pieszo lub rowerem. Nie ustrzegło ich to jednak przez wypadkami…
Prawo w naszym kraju nie przewiduje obowiązku badania zdolności do prowadzenia pojazdów osób, także seniorów, którzy posiadają bezterminowe uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Czy wprowadzenie tego typu obowiązku powinno zostać rozważone przez ustawodawców? Jak wpłynęłoby na bezpieczeństwo na naszych drogach? Te kwestie pozostają nadal otwarte…