Bawarska firma coraz śmielej zaczyna rozpychać się na rynku pojazdów elektrycznych i widząc co rusz wdrażane nowe przepisy, śmiem twierdzić, że tak wczesna inwestycja w elektromobilność może okazać się biznesowym strzałem w dziesiątkę. Idąc za ciosem, BMW złożyło 11 wniosków patentowych na nowe modele motocykli napędzanych prądem.
Wraz z każdym rokiem popyt na pojazdy elektryczne znacząco rośnie, co spowodowało zainteresowanie wielu kolejnych marek, które zaczynają dołączać do grona producentów zasilających swoje środki transportu prądem. Dotychczas największym problemem okazał się niewielki zasięg możliwy do przejechania oraz zbyt długi czas ładowania baterii, ale wraz z każdym nowym modelem liczby te zaczynają rosnąć, zyskując tym samym nowych klientów.
BMW R 1250 GS HP – król dróg i bezdroży [test, opinia, wady, zalety, dane techniczne]
BMW złożyło w niemieckim urzędzie aż 11 wniosków patentowych, które związane są z elektrycznymi jednośladami. 9 z nich ma w nazwie DC, co może oznaczać powiązanie z koncepcyjnym motocyklem Vision DC Roadster, który zaprezentowany został w 2019 roku, a już niebawem ma zostać wprowadzony do produkcji. Model ten był zapowiedzią wejścia niemieckiej marki na rynek motocykli elektrycznych. Dwa pozostałe patenty najprawdopodobniej odnoszą się do CE02 i CE04, co oznaczać może kontynuację produkcji elektrycznego skutera BMW C Evolution.
Jedno jest pewne, że BMW zaczyna przekonywać się do elektryzującej przyszłości. Czy okaże się to dobrym posunięciem? Pozostało nam czekać i bacznie przyglądać się nie tylko niemieckiej marce, ale również innym producentom, którzy zapewne nie zostaną wobec takiego posunięcia obojętni.