Wydawać by się mogło, że przez 75 lat istnienia Vespy napisano i powiedziano o niej wszystko. Ten niepozorny skuter wciąż i na nowo rozpala umysły twórców, budzi pożądanie. Wraz z Fiatami 500 jest stałym elementem wielu, jeśli nie większości nastrojowych zdjęć z Włoch.
Niedawno, na jednym z portali filmowych pojawił się film biograficzny Enrico Piaggio – jej twórcy. Wystąpiła również w disnejowskiej produkcji Luca, będąc niemą towarzyszką głównych bohaterów. Co ma w sobie ten de facto prosty pojazd, że działa jak magnes, na kolejne pokolenia młodzieży i dorosłych? Postanowiłem osobiście się o tym przekonać.
Tylko Włosi tak potrafią
Przede wszystkim trzeba stwierdzić, że przez dziesięciolecia produkcji Vespa jest dopracowana i dopieszczona w każdym calu, czy raczej centymetrze. Ponadczasowa sylwetka, pełna seksownych krągłości przyciąga wzrok. Trudno przejść obok niej obojętnie. Jeżeli chodzi o wykonanie, to jest na bardzo wysokim poziomie. Spasowanie poszczególnych elementów i ich jakość, to naprawdę górna półka. Do tego jeszcze typowo włoskie wzornictwo. Takie z pozoru drobiazgi, jak stylizowany napis Vespa pod prędkościomierzem powodują, że rośnie w nas przekonanie, że to istne dzieło sztuki. Efekt ten potęgowany jest przez malowanie Bianco Innocenta, z czerwonymi wstawkami.
Jednak nie wygląd jest przecież najważniejszy
Już jedno spojrzenie na kanapę i wiemy, że podróżowanie na Vespie jest komfortowe. To uczucie towarzyszyło mi przez cały test. W przedniej części siedzisko jest zwężone, co ułatwia opuszczenie nóg na postoju. Główna część jest szeroka i na tyle miękka, że nawet po dłuższej jeździe nie daje się we znaki. Szerokie i długie podesty dają możliwość wygodnego ułożenia nóg. Jedynie dosyć wysokie wzdłużne przetłoczenia powodowały, że zdarzyło mi się o nie zahaczyć motocyklowymi trampkami, podczas opuszczania nóg. No i miałem problem z zapakowaniem kasku, w schowku pod kanapą.
Co prawda noszę rozmiar XL, ale jednak powinno być nieco więcej miejsca. Kierownica jest wystarczająco szeroka, żeby dobrze panować nad skuterem, a jednocześnie na tyle wąska, że pozwala na sprawne przeciskanie się między samochodami.
Deska rozdzielcza składa się z prędkościomierza wyskalowanego w km/h i mph. Mały wyświetlacz poniżej wzbogaca informacje o poziom paliwa, przebieg i godzinę. Po jego bokach osadzono kontrolki między innymi kierunkowskazów i rezerwy.
Przyjazna osa
Skuter bez problemu budzi się do życia od dotknięcia przycisku rozrusznika. Przełączniki są ułożone ergonomicznie i w sposób typowy dla jednośladów. Nic tutaj nie powinno zaskakiwać. No, chyba, że odmienny sposób sterowania, niż w przypadku motocykli, ale automatyczna skrzynia CVT, to wśród skuterów już od dawna standard. Choć to tylko 300-tka, to jednak wrażenie robi sposób, w jaki reaguje na ruchy manetką. Vespa wręcz rwie się do jazdy, bez oporu i zwlekania przyśpiesza. I to naprawdę dynamicznie. Dzięki niej bez problemu zostaniemy mistrzem/mistrzynią ruszania spod świateł. Maksymalna moc to 23,8 KM, a maksymalny moment obrotowy wynosi 26 Nm. Okazuje się, że te parametry nie tylko wystarczają do sprawnego poruszania się po mieście, ale i pokonywania wzniesień i wiaduktów. Skuter nie dostaje wówczas zadyszki, czuć, że ma wystarczająco dużo siły, żeby poradzić sobie z dodatkowym obciążeniem. Przednie zawieszenie składa się ze sprężyny śrubowej i amortyzatora hydraulicznego, co jest jednym z charakterystycznych elementów włoskiej osy. Podobnie, jak osia talia.
Z tyłu zamontowano regulowany podwójny amortyzator hydrauliczny ze sprężyną śrubową. Taki układ powoduje, że pojazd wprost płynie po ulicach. Mniejsze nierówności pokonuje w sposób praktycznie niezauważalny. Przy tych większych dają się we znaki małe kółka. Cóż – nie jest to jednoślad stworzony z myślą o nawierzchniach złej jakości. Prędkość 80 km/h osiągamy praktycznie w mgnieniu oka, później jest już coraz gorzej, a powyżej 100 – 110 km/h dynamika znacząco spada. Spalanie w jeździe miejskiej wyniosło około 3,6 litra. Hamulce są bardzo efektywne i są jednym z atutów Vespy. Jeżeli chodzi o prowadzenie, to byłem pod wrażeniem przede wszystkim lekkości z jaką skuter zmieniał tor jazdy, pokonywał zakręty i przeciskał się przez korki. Prowadzi się go przy tym w sposób pewny. Jak na nowoczesny jednoślad przystało, w wyposażeniu standardowym znajduje się ABS i kontrola trakcji ASR.
Czy warto?
To pytanie na pewno zadaje sobie wielu amatorów skuterów. 27 500 złotych to nie mało. W zamian otrzymujemy jednak konstrukcję sprawdzoną, dopracowaną, bezawaryjną, dynamiczną, wyróżniającą się i… po prostu piękną. Wybór akcesoriów, upiększaczy, gadżetów, kubeczków, breloczków, koszulek jest tak bogaty, że chyba żadna inna marka nie może pochwalić się równie dużym.
Dane techniczne:
Silnik: czterozaworowy, czterosuwowy, 1-cylindrowy, chłodzony cieczą
Pojemność skokowa: 278 cm3
Moc maksymalna: 23,8 KM przy 8 250 obr/min
Maksymalny moment obrotowy: 26 Nm przy 5 250 obr/min
Zasilanie: wtrysk elektroniczny
Skrzynia biegów: automatyczna CVT
Sprzęgło: automatyczne suche odśrodkowe
Struktura nośna: korpus z blachy stalowej, ze spawanymi wzmocnieniami konstrukcyjnymi
Zawieszenie przód: pojedyncze ramię ze sprężyną śrubową i amortyzatorem hydraulicznym Zawieszenie tył: podwójny amortyzator hydrauliczny ze sprężyną śrubową z napięciem wstępnym regulowanym w czterech pozycjach
Hamulec przód: tarcza ze stali nierdzewnej 220 mm
Hamulec tył: tarcza ze stali nierdzewnej 220 mm
Opona przód: bezdętkowa 120/70 – 12”
Opona tył: bezdętkowa 130/70 – 12”
Długość: 1 950 mm
Szerokość: 755 mm
Rozstaw kół: 1 375 mm
Wysokość siedziska: 790 mm
Pojemność zbiornika paliwa: 8,5 l
Wyposażenie dodatkowe: ABS/ASR SYSTEM
Spalanie: ok. 3,5 – 3,7 l/100 km