Moto Morini to włoska marka, która dopiero w tym roku doczekała się polskiego przedstawicielstwa. W swoim rodzinnym kraju odniosła jednak ogromny sukces, a model X-Cape od dwóch lat jest bardzo wysoko na liście sprzedaży w Włoszech. Nie dziwi więc fakt, że włodarze Moto Morini postanowili iść za ciosem..
Rynek motocyklowy nie znosi pustki, którą producenci szybko starają się zapełnić. Markowe, ale tańsze motocykle segmentu adventure zaczęły atakować średni segment pojemności. Po zdominowaniu pojemności pół litra przez Benelli TRK 502, na rynku zaczęły śmielej pojawiać się większe modele, za którymi stał kapitał z dalekiego wschodu. CF Moto MT 800, QJ Motor SRT 800, a w końcu długo oczekiwany Benelli TRK 702. Nic dziwnego, że i Moto Morini ostrzy zęby na ten popularny segment.
Otóż plotki głoszą, że włoski producent planuje wprowadzić na rynek całkowicie nowy motocykl z rodziny X-Cape, oparty na nowej ramie oraz na silniku V2 pojemności 750 cm3 zaprojektowany przez inżynierów Moto Morini. Nowy motocykl, tak jak i jego mniejszy brat, ma zostać wyposażony w koła szprychowe o średnicy 19 cali przód i 17 cali tył. Ma jednak, w odróżnieniu od niego, pojawić się również w wersji drogowej na kołach odlewanych o średnicy 17 cali (obu).
Pogłoski mówią, że estetyka maszyny ma być bardzo zbliżona do X-Cape 650, moc silnika ma oscylować wokół bardzo przyzwoitych w tym segmencie 80 koni mechanicznych, a prędkość maksymalna ma wynosić niecałe 200 km/h.
Jeśli cena za ten pojazd będzie wyraźnie poniżej 50 tys. zł, będzie on mógł sporo namieszać na rynku. Plotki mają to do siebie, że często jest w nich sporo prawdy, a przynajmniej ziarno… Wiemy, że na najbliższych targach EICMA w Mediolanie, na które się wybieramy, Morini pokaże swoje dwie nowości – cruisera opartego na platformie silnikowej 650 oraz X-Cape 1200. Czy na stoisku zobaczymy prototyp motocykla z silnikiem 750? Trzymamy za to kciuki!