Wypadek spowodowany awarią układu hamulcowego – czy ubezpieczyciel pokryje koszty naprawy?

-

Jeden z najważniejszych podzespołów w samochodach osobowych, dostawczych, ciężarowych i innych stanowi system hamulcowy. Jego prawidłowe działanie jest konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa uczestnikom ruchu drogowego. Może dojść do awarii układu hamulcowego i w kluczowym momencie hamulce nie zadziałają. Dojdzie nawet do wypadku. Czy wtedy ubezpieczyciel pokryje koszty naprawy uszkodzonych w wyniku zderzenia aut?

Typowe usterki układu hamulcowego pojazdu – kiedy może dojść do awarii?

Przyczyną wypadku drogowego lub kolizji na drodze może być nieprawidłowe działanie lub brak reakcji układu hamulcowego na przyciśnięcie przez kierującego pojazdem pedału hamulca. Może to wynikać z:

  •         Błędu popełnionego przez prowadzącego pojazd – zdarza się, że kierowca pomyli pedał hamulca z pedałem gazu, głównie w autach z automatyczną skrzynią biegów, co powoduje niekontrolowane przyspieszenie samochodu i kolizję lub wypadek.
  •         Problemów technicznych – może dojść do nadmiernego zużycia podzespołów układu hamulcowego, okładzin ciernych klocków hamulcowych, współpracujących z nimi tarcz czy bębnów. Powodem awarii może być też zapowietrzenie układu hydraulicznego, powstanie nieszczelności w systemie cylinderków hamulcowych, zaciskach lub pompy, a także w wyniku wycieku płynu hamulcowego i niesprawności układu wspomagania.
  •         Awarii układu hamulcowego – hamulce w samochodzie mogą nie zadziałać z uwagi na pęknięcie giętkich przewodów hamulcowych czy metalowych, ale skorodowanych przewodów hydraulicznych. Awaria może wynikać z nierównomiernego hamowania kół z prawej i lewej strony czy ubywania płynu hamulcowego ze zbiorniczka.

Jeśli wypadek powstał w wyniku awarii układu hamulcowego, wcale nie jest takie oczywiste, że za szkody majątkowe i osobowe spowodowane w wyniku takiego zdarzenia drogowego zapłaci ubezpieczyciel sprawcy.

Czy kierowca odpowiedzialny jest za wypadek powstały w wyniku awarii i wycieku płynu hamulcowego?

Prowadzący pojazd ponosi odpowiedzialność za szkody spowodowane w ruchu drogowym. Mowa tu zarówno o szkodach majątkowych, jak i osobowych, związanych z doznaniem uszczerbku na zdrowiu lub nawet śmierci osoby poszkodowanej. Właściwie to nie sam kierowca, ale towarzystwo, w którym ma wykupione ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, będzie pokrywało koszty likwidacji tego rodzaju szkód.

Każdy właściciel pojazdu mechanicznego ma obowiązek posiadania polisy OC dla auta. Może kupić ubezpieczenie samochodowe, korzystając z 15-procentowej zniżki za zawarcie umowy online w towarzystwie UNIQA. Wyliczy wysokość składki, kiedy wprowadzi wymagane dane w kalkulator OC.

Czy jednak zawsze ubezpieczyciel będzie pokrywać koszty wypadku drogowego, jeśli dojdzie do niego w wyniku awarii hamulców? Jak mają się do siebie kwestie takie jak awaria samochodu a wypadek? Polskie prawo cywilne stanowi, że odpowiedzialność za szkody spowodowane przez ruch pojazdów ujmuje się jako oderwaną od winy, a zatem jest to odpowiedzialność na zasadzie ryzyka. Jeśli jednak szkoda powstała w wyniku zderzenia dwóch pojazdów lub dwóch mechanicznych środków komunikacji, odpowiedzialność uznaje się na zasadzie winy.

OC samochodu powinno pokryć odszkodowanie z tytułu wypadku spowodowanego awarią hamulców. Na ubezpieczycielu będzie spoczywać przy tym odpowiedzialność za udowodnienie, że sprawca szkody nie był jej winny, ponieważ doszło do awarii, której nie mógł przewidzieć ani jej zapobiec. W praktyce nie zdarza się skuteczne uwolnienie się od odpowiedzialności towarzystwa z uwagi na stan techniczny pojazdu.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Artykuł sponsorowany
Artykuł sponsorowany
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas treści nastawionej jedynie na kliki, która nie wnosi niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami. Wchodzisz w to?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY