Od stycznia 2013 roku obowiązują w Polsce aż cztery kategorie motocyklowego prawa jazdy. Tylko posiadacze kat. A nie muszą się zastanawiać, na jaki jednoślad wsiadają. Osoby z pozostałymi kategoriami muszą ściśle trzymać się maszyn o określonych parametrach. Jazda bez uprawnień? Bez odpowiedniej kategorii? Jaki mandat grozi za brak motocyklowego prawa jazdy kategorii AM, A1, A2, A?
Lepiej mieć jakąś kategorię prawa jazdy, niż żadną
W przypadku pomyłki lub świadomej jazdy bez odpowiedniej kategorii prawa jazdy, kary są dosyć dotkliwe. Warto jednak dodać, że są niższe niż za jazdę bez żadnego prawa jazdy. Dotyczy to zarówno samych mandatów, jak też możliwych skutków prawnych zdarzeń drogowych.
Prawa jazdy motocyklowe
AM, A1, A2, A – trochę tego jest i z tego powodu dosyć często zdarzają się sytuacje, w których motocyklista wsiada na pojazd, na który de facto nie posiada uprawnień. Oczywiście nie brakuje również “cwanych gap”, które doskonale wiedzą o niedoborach we własnych uprawnieniach, ale liczą na szczęście i przychylność służb mundurowych w razie zatrzymania. W końcu motocyklista posiadający prawo jazdy, ale niższej kategorii, jest dużo mniejszym zagrożeniem na drodze niż ktoś, kto nie ma prawka w ogóle. W końcu przepisy ruchu drogowego są te same, a technika jazdy motocyklem z grubsza podobna.
Niższa kara za niewłaściwą kategorię prawa jazdy
Choć z takim myśleniem kary nie da się uniknąć, to jednak ustawodawca przynajmniej częściowo podzielił jego tok. Kara grożąca za jazdę bez wymaganej kategorii jest bowiem wyraźnie niższa od tej za kierowanie bez jakichkolwiek uprawnień. Zgodnie z art. 94§1 Kodeksu Wykroczeń. Jeśli wybrałeś się w podróż Yamahą R1 mając tylko prawko A1, policjant ukarze cię mandatem w wysokości 300 zł. Jeśli natomiast nie możesz pochwalić się żadnym prawem jazdy, grozi ci mandat w wysokości 500 zł.
W obu przypadkach nie będziesz również mógł kontynuować jazdy, a zgodnie z przepisami twój motocykl trafi albo na policyjny parking (zgadnij, na czyj koszt). Jest też druga opcja. W obecności policjantów będziesz go musiał przekazać komuś z odpowiednimi uprawnieniami, kto przejmie go za pokwitowaniem. Dobrze jest więc mieć w okolicy kumpli ze stabilną sytuacją prawną. Jeśli ich nie masz, ale jesteś kulturalny, rozmawiasz z funkcjonariuszami bez użycia wulgaryzmów. Jeżeli nie złapali cię kolejny raz na tym samym, to całkiem prawdopodobne, że pozwolą ci odejść jak pieszemu. Pchanie maszyny to jednak może być długi i ciężki spacer…
Kara nie minie właściciela udostępniającego motocykl
Warto tutaj wspomnieć, że jeżeli pożyczyłeś motocykl od brata, szwagra lub kolegi, za jego wiedzą i zgodą, to on również zostanie ukarany mandatem. Jako osoba udostępniająca pojazd kierowcy bez wymaganej kategorii prawa jazdy zapłaci 300 zł.
Mandat to tylko początek problemów
Podstawowe stawki mandatów można oczywiście zwielokrotnić odpowiednim kalibrem własnych czynów. Jeśli prowadząc motocykl bez odpowiednich uprawnień doprowadzisz do kolizji. Jeśli policjant uzna, że stworzyłeś poważne zagrożenie w ruchu… to sprawa może trafić do sądu. Ten może zasądzić wielokrotnie wyższą karę, nawet do kilku tysięcy zł. Możesz również stracić te kategorie prawa jazdy, które posiadasz.
Ile kosztuje prawo jazdy na motocykl kategorii A w 2020 roku?
Wypadek bez odpowiedniej kategorii prawa jazdy
Prawdziwy festiwal problemów zaczyna się wtedy, gdy spowodujesz poważny wypadek. Jeżeli dopuścisz się spowodowania znacznych szkód na mieniu i zdrowiu innych osób, a w skrajnych przypadkach doprowadzisz do śmierci lub kalectwa – masz przerąbane. Oprócz sprawy karnej czeka cię starcie z firmami ubezpieczeniowymi. Te z pewnością wyciągną na wierzch brak odpowiednich uprawnień. W ramach tzw. regresu możesz być zmuszony do spłacania rat. Rat wielotysięcznych czy nawet milionowych odszkodowań przez sporą część swojego życia. Czy warto aż tak ryzykować dla chwili zakazanej przyjemności?