Kochamy nasz system metryczny – tym mocniej, im bardziej zagłębiamy się w świat „antycznych” i na pierwszy rzut oka mało precyzyjnych jednostek imperialnych, uparcie stosowanych przez Amerykanów do dziś. Możecie się z nimi spotkać wyszukując w internecie np. dane techniczne wybranych modeli motocykli, czytając opisy tras czy naprawiając niektóre maszyny z użyciem części i narzędzi wyskalowanych w systemie imperialnym. Poznajcie podstawowe informacje na temat mil, galonów, funtów i innych egzotycznych dla nas jednostek długości, odległości, masy, objętości i pojemności.
Jeśli spojrzymy na umieszczoną poniżej mapę, to stwierdzimy, że Amerykanie cechują się naprawdę dużym samozaparciem i przywiązaniem do tradycji. Dziś praktycznie tylko USA, Liberia w Afryce, Mjanma (dawniej Birma) w Azji i kilka państewek wyspiarskich na Pacyfiku nadal stosują system imperialny. Cała reszta świata korzysta z dobrodziejstw logicznego i przejrzystego systemu metrycznego. Nawet Wielka Brytania, dawne imperium, która zostawiła sobie dawne jednostki praktycznie tylko do określania odległości, prędkości i tak istotnych rzeczy, jak pojemność kufli z piwem.
![Amerykańskie jednostki miary – cal, mila, galon, funt [system imperialny, kalkulator, jak przeliczać na metryczny, parametry motocykla, dane techniczne]](https://motovoyager.net/wp-content/uploads/2023/03/Mapa-system-metryczny-i-imperialny.jpg)
Indywidualiści
Dlaczego Amerykanie nie przyjęli systemu metrycznego? Bo cenią czas, pieniądze i bycie światowym liderem. System metryczny narodził się we Francji pod koniec XVIII wieku i szybko zaczął zdobywać popularność w innych krajach. Do Stanów dotarł w czasie trwającej rewolucji przemysłowej, kiedy wiele fabryk i zakładów już funkcjonowało, opierając swoją działalność na odziedziczonym po Brytyjczykach systemie imperialnym. Amerykańskie władze i biznes uznali, że przejście na system metryczny pochłonie zbyt wiele wysiłku i środków. Poza tym to świat ma iść za nami, a nie my za światem… Trochę się na tym w końcu przejechali, dlatego dzieci w amerykańskich szkołach uczą się dzisiaj obu systemów.
![Amerykańskie jednostki miary – cal, mila, galon, funt [system imperialny, kalkulator, jak przeliczać na metryczny, parametry motocykla, dane techniczne]](https://motovoyager.net/wp-content/uploads/2022/04/Indian-w-1918.jpg)
O ile w systemie metrycznym, opartym na metrze i kilogramie, kolejne jednostki powstają przez mnożenie lub dzielenie jednostki wzorcowej przez 10, to w systemie imperialnym mamy różne, nieregularnie dzielące się jednostki, których nazwy i wielkości mają czasem ciekawą historię. Przykładowo, 1 cal (25,4 mm) to długość trzech ziaren jęczmienia. Jard był początkowo standardową długością męskiego pasa, a panujący w XII wieku król Henryk I określił go jako odległość od swojego nosa do kciuka przy wyciągniętym ramieniu.
Nie sposób ogarnąć wszystkich
Jednostek w systemie imperialnym jest bardzo dużo i mogą się między sobą różnić w poszczególnych krajach, dlatego na pewno nie omówimy wszystkich. Skupmy się na najważniejszych z motocyklowego punktu widzenia. Warto zaznaczyć, że nawet żyjąc w świecie „metrycznym”, często korzystamy np. z cali – podając rozmiar kół, wysokość risera kierownicy czy wszędzie tam, gdzie jest to wygodne i przejrzyste. Najlepiej pracować na przykładzie, dlatego weźmy na warsztat niektóre dane techniczne Harleya Street Glide ST z silnikiem Milwaukee-Eight 117 i przetłumaczmy je „na nasze”.
Pojemność skokowa: 117 cali sześciennych
Średnica cylindra x skok tłoka: 4.075” x 4.5”
Maksymalny moment obrotowy: 127 ft-lbs @ 3750 rpm
Rozstaw osi: 64 cale
Pojemność zbiornika paliwa: 6 galonów
Zużycie paliwa: 41 mpg
Masa z płynami: 814 funtów
Długość, odległość i… pojemność skokowa
Za podstawową jednostkę długości uznajmy umownie cal, a odległości na trasie milę (amerykańską „statute mile”, bo są też inne). Jeden cal (ang. inch) to 25,4 mm. Kiedy Amerykanie chcą podać rozmiar mniejszy od cala, np. końcówek kluczy czy średnicy rur, zazwyczaj dzielą cal na ułamek z 4,8 lub 16 w mianowniku. Stąd nierzadko spotkamy tak karkołomne konstrukcje jak 3/4, 5/8 czy 9/16 cala. Idąc dalej, 12 cali to jedna stopa (ang. foot, ok. 30,5 cm), a 3 stopy to 1 jard (ok. 91,5 cm). Dalej mamy kilka rzadziej spotykanych jednostek, czyli pręt, łańcuch i furlong, aż w końcu 8 furlongów da nam jedną milę (ok. 1609 m). W wielkim uproszczeniu, jeśli potrzebujecie przeliczyć w głowie na szybko i niekoniecznie bardzo dokładnie, to z cali na centymetry mnożycie razy 2,5, a z mil na kilometry razy 1,6. Ufff… zawsze można skorzystać z kalkulatora online.
Zostały jeszcze słynne kubiki (cubic inches), czyli cale sześcienne, w których wyrażana jest pojemność skokowa silnika. I tak, nasz silnik ma pojemność 117 cali sześciennych (stąd jego nazwa), co przekłada się na wartość ok. 1923 cm3. Średnica cylindra i skok tłoka to 4,075 x 4,5 cala. Chcąc podać je w milimetrach mnożymy razy 25,4. Wychodzi ok. 104 x 114 mm.
Moment obrotowy
Przyzwyczailiśmy się do wartości momentu obrotowego podawanej w niutonometrach (Nm). Tymczasem w danych technicznych pojazdów zza oceanu spotykamy tajemniczą pozycję „torque” wyrażoną w ft-lbs lub ft-lb. Jeden ft-lbs to moment wokół osi, który przykłada siłę funta w promieniu jednej stopy. OK, wszyscy wielcy humaniści, którzy na matematyce i fizyce pocili się mocniej niż na lekcjach wychowania fizycznego – w tym autor tego artykułu – powinni zapamiętać tyle, że 1 ft-lbs to ok. 1,356 Nm. Albo skorzystać z kalkulatora. Czyli nasz Harley oddaje nam do dyspozycji ok. 172 tłuściutkich niutków.
Masa
Różne funty od dawna atakują nas z każdej strony. Przykładowo, podobno jeden z polskich królów (o kiepska pamięci, nie przypomnę sobie który), wszędzie woził ze sobą co najmniej funt mydła i na tle mniej dbających o higienę dworzan uchodził za dziwaka. Nam chodzi jednak o typową amerykańską jednostkę masy. Jeden funt to ok. 0,454 kg. Street Glide ST waży więc ok. 370 kg (814 funtów x 0,454 kg). Aha, jeszcze kalkulator…
Pojemność zbiornika i spalanie – te straszne galony…
Amerykańskie auta i motocykla mają zbiorniki paliwa o pojemności mierzonej w galonach. Jeden galon amerykański to ok. 3,79 litra (w przeciwieństwie do galona brytyjskiego, który ma ok. 4,55 litra). Bak Harleya mieści 6 galonów, więc ok. 22,7 litra benzyny.
A ile galonów pali „na setkę”? Amerykanie podają spalanie jako wartość mpg (miles per galon), czyli ile mil przejedziemy na jednym galonie. Dla Street Glide’a jest to 41 mpg. Jak to przeliczyć na litry na 100 km, kiedy nie mamy pod ręką kalkulatora online? Można albo totalnie naokoło, żmudnie przeliczając wszystkie jednostki, ale można też prościej. Wystarczy „okrągłą inaczej” liczbę 235,21 podzielić przez wartość mpg, w tym przypadku 41. Wychodzi ok. 5,7 litra na 100 km.
Iiiiiile stopni?!
A bonusowo, skoro już jedziemy motocyklem przez Amerykę, to może nas zainteresować prognoza pogody. Ta potrafi początkowo przerazić, bo jak tu żyć przy 68 stopniach w cieniu? No cóż, w przypadku jednostek temperatury powietrza Jankesi też poszli swoją drogą i powszechnie stosują stopnie Fahrenheita.
Nie będziemy się musieli głowić tylko na Alasce zimą, ponieważ -40°C to również -40°F. Im cieplej, tym większy rozjazd. „Nasze” zero to 32°F, a przyjemne 20°C to wspomniane 68°F. A jeśli chcecie bawić się w samodzielne przeliczanie, to tym razem zamiast kalkulatora proponujemy kartkę i ołówek. Wzór macie poniżej…
„powinni zapamiętać tyle, że 1 ft-lbs to ok. 1,256 Nm. ”
To błędne przeliczenie. Proszę skorygować niczym się rozleje po internecie.
Faktycznie, wkradł się błąd. Poprawione, dziękujemy!