Obserwując część praktyczną egzaminów na kategorie AM, A1, A2 i A w różnych ośrodkach w Polsce, zazwyczaj widzimy egzaminatora, który jedzie jako pasażer, a nie jednocześnie kierowca auta podążającego za motocyklem egzaminacyjnym. Okazuje się, że ten dobry zwyczaj, zwiększający bezpieczeństwo w ruchu drogowym, nie wypływa wprost z obowiązujących przepisów określających warunki przeprowadzenia egzaminu. Ministerstwo Infrastruktury chce go na stałe wpisać do właściwego rozporządzenia, przeciwko czemu protestuje część dyrektorów WORD-ów.
Szczerze mówiąc, dopóki nie zaczęliśmy drążyć tego tematu, byliśmy przekonani, że taka sytuacja jest normą i jest umocowana w prawie. W końcu egzaminator prowadzący egzamin i jednocześnie prowadzący auto podążające za kandydatem na kierowcę nie ma pełnego komfortu wykonywania powierzonych mu czynności. Dodatkowo nie ma możliwości właściwego skupienia się na drodze i sam może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji. W większości ośrodków egzaminacyjnych na terenie całego kraju od lat egzaminator jeździ jako pasażer, a kierowcą jest inny egzaminator lub pracownik techniczny ośrodka.
Co mówią przepisy?
Okazuje się jednak, że nie wszędzie tak jest i w części WORD-ów egzaminator jedzie sam, wydając jednocześnie polecenia egzaminowanemu i weryfikując ich wykonanie. Jest to zgodne z przepisami, bowiem w aktualnie obowiązującym „Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 28 czerwca 2019 r. w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach” możemy przeczytać w §27, pkt. 2:
Podczas części praktycznej egzaminu państwowego w ruchu drogowym w zakresie prawa jazdy kategorii AM, A1, A2 lub A egzaminator ocenia wykonanie zadań egzaminacyjnych z innego pojazdu egzaminacyjnego, jadącego za osobą egzaminowaną, mając zapewnioną możliwość porozumiewania się z nią drogą radiową – nie dotyczy osoby niepełnosprawnej egzaminowanej w zakresie prawa jazdy kategorii AM w przypadku, gdy pojazd egzaminacyjny dla prawa jazdy kategorii AM umożliwia przebywanie egzaminatora w pojeździe; w przypadku głuchych lub niedosłyszących osób egzaminowanych dopuszcza się inne formy porozumiewania się egzaminatora z osobą egzaminowaną.
Nie ma więc wyrażonego wprost obowiązku jazdy z dodatkowym kierowcą, choć jest to wygodne i wpływa pozytywnie na jakość przeprowadzanego egzaminu i jego bezpieczeństwo. Ministerstwo Infrastruktury zauważyło tę sprawę i planuje zmianę rozporządzenia tak, by jazda z kierowcą stała się obowiązkowa. Miałaby ona wejść w życie już 1 stycznia 2024 roku.
Już niedługo duże zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Dojdzie test percepcji ryzyka
WORD-y protestują
Nie wszystkim to się jednak podoba. Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów WORD przygotowało wniosek o zaprzestanie prac nad tymi zmianami. Szefowie ośrodków argumentują, że już teraz mają problem z zatrudnieniem odpowiedniej liczby egzaminatorów. Wejście w życie nowego rozporządzenia może również oznaczać, że same egzaminy będą droższe, a czas oczekiwania na nie się wydłuży. Obecnie trwa przerwa zimowa w przeprowadzaniu egzaminów na motocyklowe kategorie prawa jazdy. Liczymy, że do wiosny sytuacja będzie już klarowna.
Polacy są już prawie tak głupi jak amerykanie, bez procedury za chwilę nikt się poprawnie nie wypróżni.
Egzaminy są coraz bardziej wydumane a ludzie jeżdżą coraz niebezpieczniej bo kompletnie nie uczy się ich myślenia za kierownicą tylko nawykowego jeżdżenia tak aby zdać. A co do artykułu nie wiem jak jest teraz ale kilka lat wstecz kurs miałem na innym motocyklu a na zupełnie innym zdawałem egzamin i dla mnie do tej pory paranoją jest fakt że egzaminator uparł się że jak wsiadam na zupełnie inną maszynę to od razu mam wjeżdżać na „8mkę” bez wyczucia sprzęgła, środka ciężkości maszyny etc.
Na chwilę obecną jest błąd w zdawaniu na prawa jazdy tego typu że posiadając kategorię B A zdając prawo jazdy na kategorię A powtórnie zdajemy wszystkie pytania z b plus pytania z prawa jazdy A zamiast mieć tylko pytania z prawa jazdy A i samą jazdę A nawet jeśli ktoś posiada wszystkie kategorie i Chcę zdać na prawo jazdy kategorii A to musisz powtórnie zdawać wszystkie pytania tak jakby nie potrafił jeździć zamiast tylko mieć pytania z a i jazdę