NewsyKrajoweWspólna akcja policjantów i leśników pod Warszawą przeciwko nielegalnemu offroadowi

Wspólna akcja policjantów i leśników pod Warszawą przeciwko nielegalnemu offroadowi

-

Pamiętacie wstrząsający materiał z „Gazety Wrocławskiej” pt. „Libacja na skwerku”? Jest tak krótki, że zacytujemy go w całości: „Policjanci dostali dzisiaj zgłoszenie, że na skwerku w jednym z wrocławskich parków grupka mężczyzn pije alkohol. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, okazało się, że nikogo tam nie ma.”. Patrząc na zdjęcia z policyjnego komunikatu na temat akcji „Cross-Quady”, odnieśliśmy wrażenie, że historia lubi się powtarzać…

To była naprawdę gruba akcja. Wzięli w niej udział przedstawiciele wielu różnych służb: policji, Straży Leśnej, Państwowej Straży Łowieckiej, Żandarmerii Wojskowej, a także pracownicy rozległego Nadleśnictwa Drewnica, obejmującego obszary na północny wschód od Warszawy (aż do Łochowa i Wyszkowa), a częściowo położonego na terenie samego miasta stołecznego. Nazwa „Cross-Quady” mówi sama za siebie – celem akcji było zatrzymanie i ukaranie osób uprawiających nielegalny offroad na terenach leśnych. 

Drogi polne i gruntowe w świetle prawa. Prywatne i publiczne. Gdzie, z jaką prędkością można legalnie jeździć motocyklem i jakim? [trasy offroad, homologacja]

W działaniach wzięło udział łącznie 54 funkcjonariuszy, którzy obstawili leśne drogi na terenie nadleśnictwa. Sprawdzali stan techniczny zatrzymanych pojazdów, trzeźwość kierujących oraz wymagane dokumenty. Efektem akcji jest 20 pouczeń, 30 mandatów karnych oraz trzy wnioski o ukaranie do sądu. Czyli sukces? Chyba nie do końca. Patrząc na zdjęcia towarzyszące policyjnemu komunikatowi o akcji „Cross-Quady”, ciężko dostrzec na nich… crossy i quady. Są za to auta, zapewne należące do grzybiarzy i spacerowiczów.

Wspólna akcja policjantów i leśników pod Warszawą przeciwko nielegalnemu offroadowi

Już najzupełniej poważnie, przypominamy, że wjazd do lasu drogą nie będącą drogą publiczną jest karany mandatem w wysokości do 500 zł. Jeżeli kierujący wyrządzi większe szkody, np. zryje ściółkę lub zanieczyści teren płynami eksploatacyjnymi, sprawa może trafić do sądu. Tam można się już spodziewać grzywny idącej w tysiące zł. 

Co grozi, jaki mandat, za jazdę motocyklem – crossem, enduro – po lesie i sam wjazd do lasu?

Zdjęcia: KPP Wołomin

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Motovoyager
Motovoyagerhttps://motovoyager.net
Nasi czytelnicy to wybrana grupa ludzi. Motocykliści, którzy w Internecie szukają inteligentnej rozrywki, konkretnych porad lub inspiracji do wyjazdów motocyklowych. Nie jesteśmy serwisem dla każdego, zdajemy sobie z tego sprawę i… uważamy, że jest to nasz atut. Nie znajdziesz u nas artykułów nastawionych jedynie na kliki, nie wnoszących niczego merytorycznego. Nasza maksyma to: informować, radzić, bawić nie zaśmiecając głów czytelników bezsensownymi treściami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ