Piętnaście salonów Harley-Davidson aż z 11 krajów załapało się do ostatniego etapu konkursu customowego dla salonów marki H-D. Tym razem zwycięzcy poprzednich edycji konkursów – zarówno ogólnokrajowych, jak i regionalnych Bitew Królów – walczyli o koronę, tym razem – Króla królów!
Może zostać tylko jeden!
Platformą, która tym razem posłużyła do modyfikacji i zaprezentowania mistrzostwa customizingu, został kutlowy H-D Sportster.
Nie przedłużając, koronę Króla Królów Custom otrzymał Oscar Peralty, reprezentujący salon Harley-Davidson z Querétaro w Meksyku. Praca, o wdzięcznej nazwie Apex Predator, została stworzona przez zespół mechaników-artystów: Agustin Anguino, Luis Fernando Perea, Rodrigo Perez, Eduardo Trejo i Yeyo. Czerpali oni inspirację z własnej wizji modelu Sportster XR1200, na którym oparli budowę swojego dzieła. Mottem, jaki określać miał Predatora było zdanie: Urodzony, by atakować bez powodu. Urodzony, by żyć bez rywala. Postawili na niebanalny, agresywny wygląd drapieżnika. Jak się Wam podoba?
Drugie miejsce przypadło salonowi z Aten, którego Gryps powstał na bazie H-D Roadster…
W finale mogliśmy też podziwiać maszynę polskiej ekipy – chłopaków salonu H-D ze Szczecina, którzy reprezentowali Europę Środkowowschodnią, a także dostali się do finału jako zwycięzcy edycji konkursu 2018.
Więcej informacji o konkursie: www.h-d.com/customkings