Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje się do rozbudowy krajowej sieci fotoradarów. Zamierza również poprawić ściągalność mandatów, szczególnie tych nakładanych na obcokrajowców.
Poprawa ściągalności mandatów
Obecnie mandaty nakładane na podstawie zapisów fotoradarów płaci około połowa sprawców. Cześć z nich podważa jakość zdjęć lub po prostu nie odbiera korespondencji, licząc na przedawnienie karalności. Powoduje to straty dla budżetu państwa sięgające dziewięćdziesięciu milionów złotych. Dlatego też Ministerstwo zamierza tak zmienić obowiązujący stan prawny, aby nieuchronność kary stała się faktem, a nie pobożnym życzeniem.
Na czym dokładnie miałyby polegać te zmiany? Tego przedstawiciele resortu jeszcze nie ujawniają. Wiadomo natomiast, że powody do obaw powinni mieć kierowcy zza wschodniej granicy. Do tej pory, jako obywatele spoza Unii Europejskiej, mogli czuć się praktycznie bezkarni. Jednak w najbliższej przyszłości Straż Graniczna najprawdopodobniej otrzyma w końcu uprawnienia do wystawiania mandatów na podstawie systemu fotoradarów CANARD, zarządzanego przez GITD.
ITD testuje niezwykle skuteczne fotoradary na toruńskim lotnisku. Robią zdjęcia nawet przy 220 km/h
Więcej fotoradarów
Pewnym jest też, że wzbogacona zostanie sieć fotoradarów. W ciągu najbliższych trzech lat zainstalowanych zostanie sto nowych urządzeń tego typu, a istniejące (blisko czterysta sztuk) zostaną wymienione na nowocześniejsze. Fotoradary będą umieszczane nie tylko na drogach krajowych, jak to jest obecnie, ale również na samorządowych i powiatowych. O miejscu instalacji będzie decydować liczba wypadków, popełnianych wykroczeń oraz natężenie ruchu. Urządzenia będą umieszczone także na skrzyżowaniach i przejazdach kolejowych tak, aby rejestrować niecierpliwych kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.
Na pewno ściągalność mandatów, a więc kwestie finansowe, są ważne z punktu widzenia budżetu państwa. Nie można jednak zapominać, że ważniejszym powodem zmian są zatrważające statystyki wypadków drogowych, które stawiają nasz kraj pod tym względem w czołówce UE. Dane publikowane przez Komendę Główną Policji wskazują bowiem, że w 2019 roku doszło do 30 288 wypadków drogowych, w których śmierć poniosło 2909 osób, a rannych zostało 35 477 osób (w tym ciężko 10 633).