To zdecydowanie najbardziej znienawidzony, ale również najbardziej skuteczny system kontrolowania prędkości pojazdów. Odcinkowy pomiar prędkości już niebawem pojawi się na pierwszej drodze ekspresowej S8, o czym informuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Na przełomie września i października powinien rozpocząć się montaż kamer, które należą do systemu, dzięki któremu możliwy jest odcinkowy pomiar prędkości. O ile prace przebiegną sprawnie, to już z końcem dziesiątego miesiąca będą mogły zostać wystawione pierwsze mandaty. Urządzenia zamontowane zostaną w dwóch lokalizacjach – pomiędzy węzłami Konotop i Bemowo oraz Łabiszyńska i Piłsudskiego w Markach. Pomiary prędkości przeprowadzane będą w obu kierunkach na wszystkich pasach.
Rozmowy z GDDKiA zbliżają się już ku końcowi, co może oznaczać, że na dniach rozpocznie się montaż przyłączeń elektrycznych. Koszt montażu kamer szacowany jest na około 4 mln złotych. Pomiar pomiędzy węzłami Konotop i Bemowo odbywać się będzie na odległości 5 km, natomiast w Markach na 12 km.
Najbardziej znienawidzony? To chyba jedynie przez piratów drogowych :D. Jak dla mnie to jedyny w miarę sensowny sposób zapewnienia faktycznego przestrzegania ograniczeń szybkości – przy tym wyrywkowe kontrole czy stacjonarne fotoradary to tylko zwiększanie zagrożenia przez głupie i gwałtowne reakcje kierowców. Ostatnimi czasy miałem okazję po S8 pod Warszawą jechać i sądzę, że to idealne miejsce na montaż takiego rozwiązania – na całej liczącej ok. 500km trasie nie miałem takiego wrażenia jazdy wśród wariatów i narwańców jak tam…