NewsyKrajoweJeżeli nie zapłacisz mandatu, skarbówka i tak samodzielnie zabierze twoje pieniądze

Jeżeli nie zapłacisz mandatu, skarbówka i tak samodzielnie zabierze twoje pieniądze

-

Starty, które wynikają z braku egzekwowania mandatów karnych wynoszą około 100 mln. Tyle traci Urząd Skarbowy, dlatego postanowił zrobić coś z kierowcami, którzy wymigują się od zapłaty mandatu karnego.

Chodzi tutaj o całkiem spory kawałek tortu, bo aż 30% mandatów nałożonych przez skarbówkę nie jest spłacanych i przedawniają się. Daje to kwotę około 100 mln złotych, dlatego niezbędne jest wprowadzanie zmian, które pozwolą zniwelować straty. Dodatkowo rząd przygotował zupełnie nowe kwoty mandatów, a także zwiększenie maksymalnej kary finansowej za wykroczenie z 500 złotych do 3000 złotych. W prostej linii takie działanie oznaczałoby znacznie większe straty, dlatego fiskus chce zabezpieczyć się przed taką ewentualnością i pracuje nad wprowadzeniem systemu, który posiadałby możliwość ściągania należności z kwoty podatku. Miałby on działać automatycznie i rzekomo znacznie poprawiłby skuteczność egzekwowania mandatów.

Nowe mandaty dla kierowców – teraz kara może być nawet sześć razy wyższa – prawdziwa rewolucja w taryfikatorze

Taki system generuje jednak sporo problemów. Po pierwsze, aby zweryfikować zasadność potrącenia danej kwoty na poczet mandatu, urzędnicy musieliby otrzymać dostęp do rejestrów karnych. Drugi problem pojawia się w przypadku zdjęć z fotoradarów – w jaki sposób poinformować kierowcę o mandacie? Brak takiego działania wiązałby się z tym, że kierujący dowiedziałby się o nim poprzez pomniejszoną kwotę podatku. Nowy projekt nie jest złym pomysłem, jednakże wymagana on jeszcze doszlifowania. Czy wejdzie on w życie? Na ostateczną decyzję musimy jeszcze poczekać.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ