Trójmiejscy motocykliści chcą, by tzw.inteligentna sygnalizacja świetlna współpracowała również z jednośladami. Zorganizowali akcję, w której wspólnie z całym środowiskiem bikerów tworzą listę kłopotliwych skrzyżowań.[sam id=”24″ codes=”true”]
Tzw. „inteligentna sygnalizacja świetlna” jest w teorii świetnym rozwiązaniem. Zamiast po prostu zapalać światła w określonych odstępach czasu, dostosowuje ich rozkład do natężenia ruchu.
Tyle teoria – jak pokazuje bowiem praktyka pętle indukcyjne odpowiedzialne za wzbudzanie systemu, nie współpracują z motocyklami, ani innymi jednośladami – skuterami czy rowerami.
[sam id=”11″ codes=”true”]
W efekcie „inteligentna sygnalizacja świetlna” nie widzi motocyklisty, który oczekuje na zmianę świateł . Oznacza to, że czerwone światło będzie dla niego zapalone dopóki nie nadjedzie samochód.
Ta wada jest dla motocyklistów ogromnym utrudnieniem i zmusza co bardziej niecierpliwych do przejeżdżania skrzyżowania na czerwonym świetle.
Trójmiejskie Stowarzyszenie Motocyklowe postanowiło zainteresować problemem władze Trójmiasta odpowiedzialne za infrastrukturę drogową. Wspólnie ze środowiskiem motocyklowym Gdańska, Gdyni i Sopotu przygotowywana jest lista miejsc, które sprawiają bikerom kłopoty.
Piotr Lewandowski z TSM twierdzi, że w większości przypadków pomogłoby odniesienie czułości pętli indukcyjnej. Pozwoliłoby to na zarejestrowanie przez urządzenie nawet tak małego pojazdu jak rower.
Jeśli mieszkasz w Trójmieście lub okolicach, możesz zgłosić własną propozycję pod adresem mailowym info@tsm.org.pl. Dotychczas na liście TSM znalazło się 51 takich miejsc W przygotowaniu jest także mapa.
[sam id=”11″ codes=”true”]