CFMoto 800 MT-X na chwilę przed premierą. Czy model produkcyjny zobaczymy już na targach EICMA 2024? [dane techniczne, cena]

Jesienny sezon motocyklowych premier niedawno się rozpoczął, a ta maszyna z pewnością należy do grupy najbardziej wyczekiwanych modeli. Mowa oczywiście o najnowszym, czwartym już członku rodziny CFMoto 800 MT, tym razem w mocno offroadowej wersji 800 MT-X. Chińska wariacja na temat KTM 790 Adventure jest już w zasadzie gotowa do produkcji. No właśnie, czy będzie to tylko tańsza wersja austriackiego motocykla, czy może zupełnie nowa jakość?

Chińskie CFMoto wypracowało sobie u nas bardzo mocną pozycję w segmencie quadów, a od tego roku intensywnie rozpycha się również na rynku motocykli. Przedsiębiorstwo, od lat działające jako spółka joint-venture z Pierer Mobility (właścicielem m.in. marki KTM), od samego początku proponuje polskim klientom bardzo szeroki wachlarz modeli, z których większość oparta jest na sprawdzonych konstrukcjach innych producentów. Nie tylko KTM, ale również np. Kawasaki. 

CFMoto 800MT Explore – kompletny motocykl turystyczny. Nie ma drzwi, a wchodzi z drzwiami [test, opinia, recenzja, dane techniczne, cena]

My w mijającym sezonie mieliśmy okazję pokonać po kilka tysięcy kilometrów na dwóch maszynach CFMoto: małym adventure 450 MT oraz świetnie wyposażonym, flagowym wręcz, 800 MT Explore. Motocykle te zaprezentowały znacznie większy zbiór zalet niż wad, dlatego, podobnie jak duża grupa fanów motocyklowego offroadu, niecierpliwie czekamy na kolejne wcielenie „osiemsetki” – 800 MT-X. Według licznych doniesień maszyna ta jest już gotowa do wejścia do produkcji, a jej premiera nastąpi lada moment. Bardzo możliwe, że już na najbliższych targach EICMA w Mediolanie, które odbędą się w dniach 5-10 listopada 2024 roku.

Skąd te emocje?

Oczekiwania wobec CFMoto 800 MT-X są bardzo wysokie. Motocykliści, zwłaszcza ci zorientowani na bardziej ambitną jazdę poza asfaltem, mają bowiem nadzieję, że będzie to nie tylko „tańszy KTM”, ale też poprawiony, bardziej niezawodny KTM. Nie jest bowiem tajemnicą, że silnik LC8c, napędzający modele z rodzin 790 i 890, miał spore problemy z awaryjnością, m.in. z zacierającymi się wałkami rozrządu. W opinii wielu użytkowników, niemal bliźniacze modele produkowane przez CFMoto wypadają pod tym względem lepiej. Zresztą, im dalej w las, tym bardziej sama marka przestaje mieć znaczenie. Przykładowo, wiele oryginalnych części zamiennych jest od razu brandowanych kilkoma nazwami – KTM, Husqvarna i właśnie CFMoto.

Tak prezentował się model koncepcyjny na zeszłorocznych targach EICMA. W wersji produkcyjnej zajdzie kilka zmian, m.in. w obrębie hamulców i tłumika (standardowy element zamiast Akrapoviča.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez enduromagazine (@enduromagazine)

Na rajd i na grzyby

Oczywiście nowy CFMoto 800 MT-X nie będzie motocyklem wyczynowym, ale na amatorskich rajdach adventure na pewno zapewni dużo zabawy. Podobnie jak w użytku codziennym i turystycznym. Maszyna będzie napędzana silnikiem znanym z KTM 790 (oraz pozostałych CFMoto 800 MT), a więc rzędowym twinem o pojemności 799 cm3, mocy 91-95 KM (zobaczymy) i z ok. 77 Nm momentu obrotowego. 

Zgodnie z ujawnionymi dokumentami homologacyjnymi, CFMoto 800 MT-X ma być oparte na ramie modelu 790 Adventure, podobna będzie również charakterystyczna konstrukcja zbiornika paliwa, schodzącego w dół i na boki. Za to geometria podwozia ma być bardziej zbliżona do wersji Adventure R, a więc z większym rozstawem osi i skokami zawieszeń. Zawiasy, podobnie jak w innych osiemsetkach CFMoto, dostarczy KYB (a nie WP jak w KTM-ach), a hamulce J.Juan. Koła będą miały „prawidłowe” rozmiary – 21 i 18 cali, z oponami 90/90 i 150/70. Na zdjęciach promocyjnych widzimy fabrycznie zamontowane opony CST, czyli znane już z modelu 450 MT „prawie Pirelli Scorpion STR”. 

CFMoto 800 MT-X będzie dostępne w kilku wersjach wyposażenia i to właśnie od dodatkowych akcesoriów będzie zależała ostateczna masa motocykla. Najlżejszy wariant ma ważyć ok. 213 kg z paliwem, a więc dobre 20 kg mniej od wersji turystycznych 800 MT. Charakterystycznym elementem wersji X, oprócz wysokiego przedniego błotnika i płaskiej, jednoczęściowej kanapy, będzie również duży tablet w kokpicie, montowany w orientacji pionowej. 

Ile to będzie kosztować? 

Cena CFMoto 800 MT-X oczywiście nie jest jeszcze znana, bo też czekamy na oficjalną premierę samego motocykla. Ceny pozostałych osiemsetek CFMoto, w zależności od wersji, wahają się od mniej więcej 55 do 59 tys. zł, chociaż już model Touring z rocznika 2023 można teraz mieć za jedyne 42 900 zł. Z kolei odpowiednik w KTM – model 790 Adventure – kosztuje wyjściowo ok. 58 tys. zł, a w jesiennej promocji lekko poniżej 50 tys. Możemy więc spodziewać się cen 800 MT-X w okolicach 50-55 tys. zł. Mamy nadzieję, że już wiosną przekonamy się, na ile ta maszyna jest warta swojej ceny.