Kaski szczękowe mają w swej ofercie niemal wszyscy producenci. Niektórzy nawet kilka modeli. Jak rozeznać się w tak bogatej ofercie? Rozpoczynamy cykl zestawień. Dziś 10 nowych kasków szczękowych z górnej półki.
Kask szczękowy stał się niemal symbolem motocyklowej podróży. Wygoda użytkowania, mnogość dostępnych opcji oraz coraz korzystniejsza cena sprawiają, że ten typ kasku staje się drogowym standardem. Mimo znacznych rozbieżności cenowych, trudno na pierwszy rzut oka doszukać się różnic między kaskami różnych producentów.
Do dzisiejszego zestawienia wybraliśmy 10 nowych, dostępnych w Polsce kasków szczękowych. Nie wzięliśmy pod uwagę powszechnej renomy danego producenta – dobrze wiemy, że to czysty marketing, który nie ma zbyt wiele wspólnego z jakością. Stąd w naszym zestawieniu znalazły się zarówno niemiecki Schuberth, jak i polska Naxa.
Kliknij i dowiedz się jak perfekcyjnie dopasować kask w 6 krokach.
1. AGV Numo
Kask znika powoli z półek dystrybutorów, nie znaleźliśmy go już na stronie producenta. Włoska marka AGV odchodzi od kasków szczękowych. Producent sygnuje nowe produkty z tej kategorii logo MDS. Skorupa: żywica termoplastyczna, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 899 zł.
2. Airoh C100
Niezbyt popularna włoska firma robi całkiem udane kaski. Choć szczyci się wysoką jakością, według użytkowników z trwałością kasków Airoh bywa różnie. Producent nie podaje jakie homologacje przyznano na model C100. Skorupa: tworzywo termoplastyczne, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 1280 zł.
3. Caberg Modus
Włoski Caberg, choć umie wyprodukować naprawdę fajny kask, nie cieszy się najlepszą opinią wśród specjalistów od bezpieczeństwa. Potwierdza to brak homologacji tego modelu w USA i Kanadzie. Skorupa: tworzywo termoplastyczne, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 1119 zł.
4. HJC R-PHA Max
Kiedy przygotowywaliśmy zestawienie najcichszych kasków motocyklowych, ten kask w opiniach forumowiczów pojawiał się zaskakująco często. Chwalono także inne jego zalety: lekkość i wyjątkowy poziom bezpieczeństwa. Skorupa: laminat wielowłóknowy, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 1799 zł.
5. LS2 FF386
Tanie hiszpańskie kaski stają się coraz popularniejsze. Po części ze względu na niską cenę, po części ze względu na dobry marketing i niezłą jakość wykonania. Nieco gorzej z trwałością, czego dowiódł nasz test tego modelu. Skorupa: poliwęglan, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 380 zł.
6. Naxa F01D
Polska firma, która produkuje kaski od 2007 roku. Producent nie opisuje na swojej stronie internetowej metod testów, uzyskanych homologacji ani technologii produkcji. Pozostaje nam wierzyć w skuteczność obowiązkowego w naszym kraju certyfikatu ECE R 22-05 i popierać polskie. Skorupa: tworzywo termoplastyczne, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 299 zł.
7. Nolan N104
Niegdyś bardzo popularny, dziś jakby trochę zapomniany Nolan serii „N” cieszy się dobrą opinią wśród użytkowników. Nie bez znaczenia jest znakomicie dopracowany system komunikacji N-Com. Skorupa: poliwęglan, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 1149 zł.
8. Schuberth C3 Pro
Prawdziwy hit wśród szczękowców. Dzięki bardzo niskiemu poziomowi hałasu i niskiej wadze przez wielu uznawany za wzorowy kask do turystyki motocyklowej. Niestety – to najdroższy kask w zestawieniu ex-aequo z Shoei Neotecem. Skorupa: multikompozyt, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 2499 zł.
9. Shark Evoline 3
Ciekawy kask, który można zamienić w jeta przesuwając szczękę do tyłu. Znakomite rozwiązanie dla osób używających tego samego kasku do jazdy po mieście i w podróży. Co ważne – kask jest homologowany zarówno do używania jako jet jak i w trybie zamkniętym. Skorupa: żywica termoplastyczne, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 1299 zł.
10. Shoei Neotec
Najnowsza edycja szczękowego hitu Shoeia powala ceną. Już poprzednik – Multitec nie należał do tanich, ale ten model to już prawdziwa drożyzna. Czy w ślad za wysoką ceną idzie wysoka jakość? Z pewnością tak. Już wkrótce test tego kasku na naszym portalu. Skorupa: multikompozyt, blenda: tak, zapięcie: microlock, wyściółka: wyjmowana. Cena: od 2299 zł.
Co do HJC to jest już model RPHA MAX EVO i co NAXA robi wśród kasków z górnej półki…
LS2 i Naxa są z górnej półki, jak na niej stoją :)
Dlaczego nie ma mowy o tym, że nawet najtańszy kask integralny jest cichszy od szczękowca?
Bo to nieprawda?
C3- najlepszy kask jaki kiedykolwiek miałem.
Xsavi, nie ma bo o rzeczach oczywistych się nie pisze to po pierwsze, po drugie to jest porównanie tylko i wyłącznie szczękowców… .
Mam Nolana N103, nigdy juz nie kupie tej kuopy zlomu.
@Xavi & easyFJR – widać, że o szczękowcach pojęcie macie blade. Jeśli chodzi o poziom hałasu w C3 to cichsze są tylko integrale z wysokiej półki jak np: Shoei. Zanim poszedłem po rozum do głowy miałem kilka integrali z przedziału 300-800zł i żaden z nich do pięt nie dorastał C3 jeśli chodzi o wyciszenie. O komforcie czy jakości wykonania to nawet nie wspomiam.
Jest jedna istotna charakterystyka, o której nie pisze nikt zbyt często. Jaka ?
Aerodynamice wspólnej: motocykla, motocyklisty, ubrania i kasku.
Albowiem odkładając na bok jakość wykonania, estetykę lub cenę, ocenianie „głośności” kasku jest uwarunkowane morfologią motocyklisty jak i zarówno motocyklem na jakim się porusza. Wpływ mają również ubrania w jakich się jeździ. Sam fakt że kurtka ma np. niski lub wysoki kołnierz zmienia „aerodynamikę całości” diametralnie. Zwykła chusta tunelowa zmniejsza drastycznie odczucie hałasu w kasku. O stoperach nie będę pisał, są ewidentne.
Tak zachwalany C3, często jest poprzedzony wysoką szybą na bardzo dużym GT i cuchy też nie za bardzo „wyścigowe”.
…Adam, „blade pojęcie” i nie tylko to, przejawia się porównaniem kasku za „300-800 zeta” jak piszesz z C3 za blisko 2500. Używam SHOEI-a oraz ARAI-a równolegle na zmianę, znam również C3 ale nie o ty chciałem, jeśli nie widzisz różnicy zarówno w odniesieniu do meritum pow. tematu jak i pomiędzy szczękowcem a integralem to niestety – nie przekonałeś mnie … .
Paweł napisał:
2 marca 2014
C3- najlepszy kask jaki kiedykolwiek miałem.
Paweł miałem już kilka kasków dwa lata temu kupiłem dwa schuberty C3 tyle się naczytałem więc i ja postawiłem na tą markę.
Blenda zamyka się z oporem ,kask paruje pomimo antifoga , wyściółka zaczęła się dziwnie marszczyć , a kołnierz tzw.wind stoper z koloru czarnego przeszedł w jakiś fioletowo coś tam kolor. Tak, jest cichy ale to nie wszystko. Nie proponuje kolorów mat a w szczególności białego mat -masakra po jednej rundzie zostaje na nim nawet odcisk rękawicy po otwarciu szczęki. Od kasków za taka cenę wymagało by się lepszej jakości . Artur.
Hej
Czytam sobie rozne opinie na temat roznych kaskow szczekowych.Od miesiaca jestem posiadaczem C4 pro carbon
Na chwile obecna jestem na etapie wymiany maili z schuberth polska
Kask, tzn wizjer od wewnetrznej strony(poza pinlockiem) paruje tak,ze woda splywa po wizjerze.Po prostu koszmar.
Schuberth Polska twierdzi,ze tak ma byc:(
Kask za ponad 3k jest po prostu smieciem
Acha, jeszcze jedno jest istotne przy kasku za 3k. zł: mina właściciela gdy zobaczy, jak kask przez nieuwagę na postoju spada z motocykla i się rysuje. Mówię to z autopsji ;-/
…tu akurat w pełni się z Tobą zgadzam, jako przedstawiciel jedynie „middle middle class” :)
EasyFJR, z kim się zakurat gadzasz?
…z Tobą Xavi, wydatek ponad dwóch koła za kask to dla mnie bynajmniej duży wydatek, stąd wiem jak boli pierwsza ryska … .
Cały czas mam dylemat, który wybrać kask.
1. Nolan n104
2. Shark evoline 3
Ktoś doradzi? W testach więcej gwiazdek ma shark ale za to częściej się otwierał;/
…korzystając z opinii znajomych w odniesieniu zarówno do jednego jak i drugiego osobiście polecałbym Nolana, bardzo dobra relacja jakości do ceny, ogólne wykonanie oraz wygoda użytkowania … .
Wsiadłem na moto po raz pierwszy w tym sezonie – wcześniej tylko maxi skutery parę sezonów więc jestem zdecydowanie początkujący – podobnie z kaskami. Jeżdżę w integralu Caberg Vox – czyli taki przeciętniak. Wczoraj miałem okazję założyć Shuberta c3 (nie pro). Przepaść. Od wczoraj zbieram na nowy kask. Nawet szkoda opisywać różnice – u mnie wieje, głośno i zimno tam cisza, cisza, cisza….
Ja nie lubię zbytniej ciszy, lubię dźwięk mojego moto. Chodzi głównie o wyeliminowanie niepotrzebnych szumów wiatru, co w zestawieniu z dobrym chłodzeniem, nie odzie w parze. Więc wolałbym nieco głośniejsze kaski, ale które mają lepsza wentylację.
Ja polecam kaski shuberth, świetnie się sprawdzają :)