Kask Schuberth C3 Pro wybrałam po wypadku, w którym zniszczony został mój ukochany Shoei Multitec. Zakup był wprawdzie wynikiem przypadkowych okoliczności, ale C3 Pro z nawiązką spełnił wszystkie moje oczekiwania [TEST].
Tekst i zdjęcia: Aleksandra Kolanowska
Schuberth to firma, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Firma z Magdeburga już od 2008 roku znana jest jako producent najcichszego kasku szczękowego. Kontynuator tej tradycji – model Schuberth C3 Pro jest od daty swojej premiery najcichszym kaskiem na rynku. Przy wadze 1570 g osiąga 82 dB przy prędkości 100 km/h.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Model Schuberth C3 Pro jest nie tylko solidnie wykonany, ale również dobrze spasowany. Już przy pierwszej przymiarce czuć, że nic nie uwiera ani nie powoduje niemiłego dyskomfortu z jakim możemy spotkać się przy wielu nowych kaskach.
Bardzo dobre wrażenie
Bardzo dobre wrażenie robi wyściółka kasku, wykonana z bardzo przyjemnego materiału, który przy dłuższych trasach nie nabiera nieprzyjemnego zapachu, jak również nie zaczyna się wycierać, odbarwiać lub zniekształcać. Solidny i bardzo elastyczny wizjer z pinlockiem daje nam obraz w pełnym polu widzenia. Bardzo dużym plusem jest blenda przeciwsłoneczna, której nie posiadał mój poprzedni kask – Shoei Multitec.
![Schuberth C3 Pro. Towarzysz wypraw na wiele lat [TEST]](https://motovoyager.net/wp-content/uploads/2014/02/Schuberth-C3Pro-5.jpg "Chowana blenda to świetny pomysł")
Schuberth C3 Pro nieco różni się kształtem od C3. Model Pro jest bardziej sportowy, co bardzo mi się podoba. Kask pozostaje szczelnie domknięty i nie słychać jakichkolwiek świstów czy trzasków. Przy większych prędkościach nie czuć nieprzyjemnego pisku i szumu wiatru w środku, co zapewnia duży komfort podczas szybkiej jazdy. Ma to ogromne znaczenie dla koncentracji.
Szukasz kasku szczękowego? Sprawdź test kasku LS2 386.
![Schuberth C3 Pro. Towarzysz wypraw na wiele lat [TEST]](https://motovoyager.net/wp-content/uploads/2014/02/Schuberth-C3Pro-6.jpg "Wentylacja działa znakomicie")
Wentylacja kasku jest znakomita – zapewnia łagodne chłodzenie, które rozprowadzane jest równomiernie po całym kasku, nie ma efektu gwałtownego, zimnego orzeźwienia. Zapięcie typu microlock jest solidne i bardzo poręczne. Szybko i bez najmniejszych problemów można sobie z nim poradzić.
Wad jak na lekarstwo
Niewielką wadą jest zbyt mocne dopasowanie do podbródka – zapięcie delikatnie uwiera w gardło, co czuć szczególnie przy założeniu kominiarki. Panowie mogą odczuwać większy dyskomfort, zwłaszcza, przy zamontowanym zestawie komunikacji SRC System, ponieważ zapięcie może uwierać w jabłko Adama.
![Schuberth C3 Pro. Towarzysz wypraw na wiele lat [TEST]](https://motovoyager.net/wp-content/uploads/2014/02/Schuberth-C3Pro-3.jpg "Domykanie szczęki sprawia na początku trudność")
Zamykanie szczęki początkowo sprawiało mi trudność – musiałam domykać ją chwytając oburącz. Po pewnym czasie mechanizm się wyrobił i teraz nie trzeba odrywać obu rąk, aby szczelnie zamknąć kask. Za wadę, uważam logo marki umieszczone z tyłu oraz po bokach kasku. Przy tak wysokiej cenie, nie powinna być to tylko naklejka.
Wolisz kask integralny? Zobacz pierwsze wrażenia użytkownika Arai Chaser-V.
![Schuberth C3 Pro. Towarzysz wypraw na wiele lat [TEST]](https://motovoyager.net/wp-content/uploads/2014/02/Schuberth-C3Pro-1.jpg "Schuberth C3 Pro to świetny kask - Ola Kolanowska")
Schuberth C3 Pro – podsumowanie
Schuberth C3 Pro jest świetnym, solidnie wykonanym, niezwykle funkcjonalnym kaskiem szczękowym do turystyki. Nadaje się także do miejskich przejażdżek czy też niespodziewanych szalonych wypadów. Ten najcichszy kask na świecie dla mnie dobrym kompanem podróży na wiele lat.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Zgadzam się z autorką tekstu. To świetny kask. Nic nie uwiera mnie w jabłko Adama ale wciąż muszę domykać go oburącz.
kask wysmienity -choc raz odkręcila sie sruba plastikowa(za moja pomoca podczas jazdy) i szybka furkotała podczas jazdy.Przykleilem szarą taśma i jakos dojechałem do celu,Dokupiłem ta sube za 5 euro na niemieckim ebayu i jest ok.Luksus na drodze i ta nie parujaca szybka….;)
Jak to brak wad? A cena? Waga jak dla kasku za 300 zł! ej nooo….
mam szczekowca nolana. ciezki ze łep opada i swiszczy ze uszy wiedną.
Używam ten kask już rok, więc nazbierało się doświadczeń. Ale po kolei.
na początek plusy:
– szczelny, jazda w deszczu nie straszna;
– dopasowany i wygodny (uwagi w minusach);
– cichy (nie zawsze!);
– dobra widoczność;
minusy:
– cichy tylko wtedy gdy są pozamykane wloty powierza;
– dopasowanie – wywija się podszewka w okolicach skroni, wychodzi jeden płat wyściółki na drugi, jak się tego nie poprawi to w efekcie jest bolesny ucisk – rozwiązane to przyfastrygowanie płatów;
– ucisk grdyki przez zapięcie – nic nie da się zrobić;
– nietrwały lakier, mam biały, mimo delikatnego traktowania, odpryski i zarysowania (stary NOLAN był pancerny);
A na koniec najciekawsze:
– na R 1200 GS ADV jest taka ochrona przed wiatrem, że wentylacja kasku jest NIEDOSTATECZNA, żeby szyba nie była zaparowana, mimo pin-loka, trzeba jeździć z uchyloną szybką. Demontaż szyby motocykla rozwiązuje problem, ale wtedy po prostu PIŹDZI.
proponuję zobaczyć HJC RPHA MAX Evo, kask z kompozytów a w wielu testach deklasuje już przereklamowanego C3 no i jaka oszczędność
W zeszłym roku zakupiłem C3Pro dla siebie oraz C3 Lady dla mojej dziewczyny. Ogólnie z kasków jesteśmy zadowoleni. W moim pękła szybka przy mocowaniu PinLocka – wymieniona na nową w ok tydzień.
Co do glośności – przy otwartych nawiewach nie jest zbyt cicho ;) przy zamkniętej wentylacji PinLock zaczyna parować.
To jest naprawdę dobry portal dla motocyklistów i miłośników lub przyszłych jednośladowców. Nie dla tego, że czasami co tu wyskrobie, nie zostanie zresetowane przez administratora, ale dla tego, że bez przerwy można tu przeczytać ciekawe teksty. Typowym przykładem jest ten.
Ależ jak trudnym w ocenie jest kask. Potoczna tendencja do nie bezstronnego opisywania „tego co mam” nie ułatwia obiektywnej oceny. Czynią artykuł stwierdzającym, sugerującym, bądź insynuującym, że któraś z cech jest właściwa, prawidłowa czy też poprawna. Bynajmniej nie w tym wypadku. Mam w swej kolekcji sporo kasków, nie przez próżność lub kokieterię, ale z tego powodu że spędzam na motocyklu większość dni w roku. Zmieniam motocykle dość często i „miałem czas” zauważyć, że czasami to co na „sporcie” jest dobre nie jest dobre na „enduraku”. Dawniej nie bardzo na to zwracałem uwagę i teraz z lekka przygłuchłem co wcale nie jest sprawą wieku. Czytałem już kilka podobnych testów i porównań, rozmawiałem z wieloma osobami, odwiedziłem kilka sklepów, no i w końcu kilka lat temu zakupiłem inny kask tej marki tzn. S1 Pro. Moje osobiste doświadczenie ze szczękowcami miałem 10 lat temu z Nolan-em N102 VPS. Dobra skorupa, ale nie aż tak jak C3Pro (robiąc przymiarkę na 10 lat różnicy w technologiach i w cenie). Dzięki recenzji Aleksandry i Waszych spostrzeżeń kupiłem ten naprawdę mega-cichy kask (gdy wszystkie wloty są zamknięte) i bezstronnie (z zadowolenia) potwierdzam że wszystko co tu powyżej jest napisane jest wiarygodne i prawdziwe. Wygoda, komfort, kąt widzenia, relatywna lekkość, znakomita szczelność i zupełnie mi nie przeszkadzające zapięcie są wspaniałe. Akustyka oszczędza moje uszy i nawet ostatnio wiejący bez przerwy mistral (80-100 km/godz.)nie był w stanie zmienić mojej pozytywnej oceny. Jeżeli już mam się do czegoś przyczepić, to jak wszyscy do ceny i może do trochę lekko wibrującej blendy gdy szybka jest w położeniu otwartym.
Mam C3 od czterech lat i jestem bardzo zadowolony, jedynie zmienił bym kolor na biały ale to moja fanaberia
Po czterech latach naprawdę intensywnego użytkowania C3 wielu upadkach (pierwsza rysa bolała najbardziej)
pod względem technicznym jak i użytkowym jest bez zarzutu.
Ja wykończyłem w nim: suwak wentylacji górnej (połamałem), pinlock dostał kropki (często był w kufrze na słońcu wiele godzin), szyba -zwyczajnie porysowana, do wymiany
Wszystkie potrzebne podzespoły można bez problemu kupić i kask cieszy nadal jak nowy :)