NajnowszeNowy Ducati Diavel. Nieco muśnięty nowością

Nowy Ducati Diavel. Nieco muśnięty nowością [DUŻO ZDJĘĆ]

-

Ducati zaprezentowało lekko odświeżoną wersję modelu Diavel. Zmiany objęły silnik, układ wydechowy i oświetlenie, oparte teraz na technologii LED. Specjalnie dla fanów tego motocykla solidna galeria zdjęć.

Nową odsłonę powercruisera Ducati, o której pisaliśmy już na naszym portalu, można określić krótkim słowem „nieco”. Nieco silniejszy, nieco ładniejszy, nieco droższy. Tegoroczny Diavel napędzany jest znanym z Multistrady silnikiem Twin-Spark, którego moc pozostała na niezmienionym poziomie 162 KM, podniósł się za to moment obrotowy.

[sam id=”11″ codes=”true”]

Nowy Diavel (27)W oczy rzuca się się nowy wydech i przednia lampa LED. Motocykl oferowany będzie w kolorze matowej czerni i dwóch wykończeniach z karbonowymi akcentami i białymi lub czerwonymi wstawkami. O ok. 3000 zł wzrosła też cena, ale ta akurat nigdy nie była okazyjna i taka podwyżka nie powinna zaboleć potencjalnych nabywców. Nowy Diavel powinien pojawić się w salonach już w kwietniu.

Nowy Diavel (28)

Nowy Diavel (26)

Nowy Diavel (25)

Nowy Diavel (24)

Nowy Diavel (23)

Nowy Diavel (22)

Nowy Diavel (21)

Nowy Diavel (20)

Nowy Diavel (19)

[sam id=”12″ codes=”true”]Nowy Diavel (18)

Nowy Diavel (17)

Nowy Diavel (16)

Nowy Diavel (15)

Nowy Diavel (14)

[sam id=”12″ codes=”true”]Nowy Diavel (13)

Nowy Diavel (12)

Nowy Diavel (10)

Nowy Diavel (9)

Nowy Diavel (8)

Nowy Diavel (7)

[sam id=”12″ codes=”true”]Nowy Diavel (6)

Nowy Diavel (5)

Nowy Diavel (4)

Nowy Diavel (3)

Nowy Diavel (2)

[sam id=”12″ codes=”true”]Nowy Diavel (1)

Nowy Diavel (33)

Nowy Diavel (32)

Nowy Diavel (31)

Nowy Diavel (30)

[sam id=”11″ codes=”true”]

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Konrad Bartnik
Konrad Bartnik
Motocyklista, perkusista, ojciec, wielbiciel dobrej kuchni i dużych porcji. Jego największa miłość to motocyklowe podróże – bliskie i dalekie, po asfalcie i bezdrożach. Lubi wszystko, co ma dwa koła, a najbardziej klasyczne nakedy ze szprychami i okrągłą lampą. Na co dzień drapie szutry starym japońskim dual sportem. Nie zbiera mandatów i nigdy nie miał wypadku. Bywa całkiem zabawny.

1 KOMENTARZ

  1. prawdopodobnie nigdy nie będzie mnie na niego stać, ale cieszę się, że takie dzieła sztuki mogą jeździć po drogach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ