Odpowiednio dopasowana odzież – to, waszym zdaniem, jedna z kluczowych spraw związanych z bezpieczeństwem na motocyklu. Problem ten często powtarzał się w mailach, które przysłaliście w związku z konkursem, który organizowaliśmy wspólnie z Dobrymi Sklepami Motocyklowymi.
Na temat prawidłowego doboru odzieży motocyklowej i różnic pomiędzy jej typami rozmawiamy z Piotrem Leńczowskim – instruktorem techniki jazdy z Krakowskiej Szkoły Motocyklistów.
Rafał Betnarski: Modeli ubrań motocyklowych są na rynku dziesiątki. Jakie znaczenie w praktyce ma stosowana w nich technologia? Przecież każdy ubiór motocyklowy ma jakieś ochraniacze, uszyty jest z materiału odpornego na ścieranie. Czy jest sens wydawać na kurtkę pięć, sześć tysięcy złotych? Może wystarczy zwykła, najtańsza atestowana odzież?
Piotr Leńczowski: Ubiór jest najważniejszym elementem bezpieczeństwa biernego motocyklisty, właściwie jedynym, jakie posiada. W razie wypadku chronią go tylko tylko ciuchy, które ma na sobie.
W krajach, gdzie świadomość bezpieczeństwa w społeczeństwie jest znacznie wyższa niż w Polsce, kiedy dochodzi do wypadku motocyklowego, uczestnicy zwykle wychodzą z niego bez obrażeń. Oczywiście nie dotyczy to sytuacji, w których występują duże prędkości lub dochodzi do bezpośredniego uderzenia w przeszkodę – w takich sytuacjach jakakolwiek odzież nie będzie w stanie ochronić motocyklisty przed ciężkimi obrażeniami.
Artykuł powstał dzięki współpracy z Krakowską Szkołą Motocyklistów (link), która, oprócz kursów podstawowych, organizuje szkolenia z zakresu doskonalenia jazdy motocyklem, kursy enduro oraz zaawansowane szkolenia drogowe.
Większość zgonów następuje na skutek obrażeń wewnętrznych powstałych w wyniku przeciążeń. Niestety – podczas zderzenia motocykl zatrzymuje się gwałtownie na przeszkodzie i w takim przypadku nie ma żadnego znaczenia, czy mamy na sobie drogą kurtkę czy t-shirt.
Jednak warto pamiętać, że większość wypadków to nie zderzenia, a przewrotki i szlify gdzie o coś się otrzemy, może nawet uderzymy, ale dzieje się to przy stosunkowo niedużej prędkości – 10-15 km/h, przy dohamowywaniu lub na parkingach. Często są to wpadnięcia do rowu, wywrotki, uślizgi kół. Wówczas dobrej jakości ubranie będzie niezbędne.
Odzież motocyklowa jest jednak potrzebna nie tylko na wypadek kolizji – także podczas samej jazdy. Wyobraźmy sobie, że przy prędkości 100 km/h uderzy nas owad. Kiedy nie używamy dobrej odzieży możemy mieć spory problem – owad przy tej prędkości potrafi nawet przebić skórę. Mieliśmy zresztą taki przypadek w szkole – jeden z kursantów doskonalących technikę jazdy opowiadał, jak przy prędkości 200 km/h na niemieckiej autostradzie został uderzony przez owada, który przebił mu na wylot rękę – wpadł pod pachą i wypadł przez plecy.
R.B.: Strach pomyśleć co byłoby podczas zderzenia z ptakiem…
P.L.: Oczywiście – ptak to także dobry przykład. Ale na drodze zdarzają się też inne niespodzianki – kamienie, piasek. W kontakcie z tymi zagrożeniami odpowiednia odzież również odgrywa bardzo dużą rolę.