Choć na rynku motocykli przeznaczonych do podróżowania od lat rządzą maszyny typu adventure, to wciąż nie brakuje fanów klasycznych szosowych krążowników, takich jak BMW RT czy Honda Pan European. MITT GT-K, produkowany w Chinach, a następnie importowany i sprzedawany przez Hiszpanów, jest ciekawą propozycją dla tej właśnie grupy motocyklistów. Jego główną zaletą jest oczywiście cena, ale też posiada kilka innych cech, które czynią z niego ciekawą propozycję w swoim segmencie.
Niedawno weszła na rynek nowa generacja bokserów BMW – tym razem w wersji 1300. mamy już dwa GS-y, standardowego i Adventure, więc, dobrym zwyczajem, niedługo powinien pojawić się też R 1300 RT. Masywna budowa, obszerne owiewki, zestaw fabrycznych kufrów, masa elektryki i elektroniki, świetne prowadzenie i ponadprzeciętny komfort… brzmi jak marzenie niemal każdego szosowego turysty i tak w istocie jest. Niestety na drodze do realizacji tego marzenia stoją zazwyczaj dwie przeszkody. Pierwszą jest masa, mogąca z bagażem łatwo przekroczyć 300 kg. Ale to jest akurat do przeskoczenia, a raczej wytrenowania. Natomiast najczęściej nieprzekraczalną granicą jest tu po prostu cena, startująca od prawie 100 tys. zł, a gdzie jeszcze dodatkowe wyposażenie, ubezpieczenie, serwis itp.
Chińscy producenci świetnie poradzili sobie w segmencie adventure, proponując już nie tanie zamienniki, a po prostu udane, świetnie wyposażone i atrakcyjnie wycenione modele własnej lub „prawie własnej” konstrukcji. Natomiast w grupie maszyn typowo szosowych, mocno obudowanych plastikami, jest ich zdecydowanie mniej, a w zasadzie nie ma ich wcale. Jednym z fajnych wyjątków jest sprzedawany w Hiszpanii i na kilku innych rynkach MITT GT-K, formą bardzo przypominający niemieckiego RT-ka.
MITT, co to za marka?
Marka MITT należy do hiszpańskiej firmy Jets Marivent, działającej na rynku motoryzacyjnym od ponad 35 lat i zajmującej się sprzedażą różnej maści pojazdów rekreacyjnych. Są to nie tylko motocykle i skutery, ale też quady, UTV, skutery wodne i śnieżne czy rowery i e-rowery. Jets Marivent jest też lokalnym dystrybutorem maszyn marki CFMoto. Marka MITT działa podobnie jak dziesiątki innych jej podobnych w Europie – zamawia w chińskich fabrykach motocykle przygotowane według własnej specyfikacji i następnie sprzedaje je opatrzone własnym logo. Sprawdzony od lat model biznesowy.
W aktualnej ofercie MITT znajdziecie skutery 125-330 cm3, nakedy, choppery i cruisery, motocykle adventure klasy 125 cm3 i na kat. A2, lekkie sporty 125 i właśnie omawianego dziś turystyka GT-K. Najwięcej punktów dealerskich i autoryzowanych serwisów działa oczywiście w Hiszpanii i Portugalii, ale pojedyncze znajdują się też w Niemczech, Włoszech, Austrii, Szwajcarii, na Malcie, Cyprze czy nawet w Rumunii. Więcej informacji znajdziecie na stronie www.mittmotors.com
Gietek, który chciał zostać bokserem
Jaki jest z zewnątrz MITT GT-K, każdy widzi. Motocykl ogólną formą bardzo przypomina BMW RT. Ma nawet lakierowane na srebrno boczne panele, które mają imitować głowice cylindrów boksera. Silnik tej maszyny jest jednak dużo skromniejszy. To rzędowy twin jakich wiele, który z pojemności 730 cm3 generuje 75 KM mocy. Nie za dużo, nie za mało, ot, turystyczna klasa średnia. Jednostka współpracuje z sześciobiegową skrzynią manualną, a napęd na tylne koło przekazywany jest łańcuchem, a nie wałem.
Nie ma tu niestety quickshiftera czy kilku trybów jazdy, ale MITT GT-K kusi kilkoma innymi udogodnieniami. W standardzie otrzymamy gmole, elektrycznie regulowaną szybę, grzane manetki i kanapę, dwa gniazda USB i jedno 12V w kokpicie, kolorowy wyświetlacz i pełne oświetlenie LED. Para fabrycznych kufrów nie jest szczególnie duża, mają one po 20 litrów pojemności, ale za to zdalnie otwierane zamki.
Lżejszy i tańszy
MITT GT-K jest wyposażony w regulowane zawieszenie z odwróconym widelcem z przodu, hamulce Brembo, ABS Bosch i opony Pirelli Angel GT. Z pełnym, 24-litrowym zbiornikiem paliwa waży ok. 225 kg. Sporo, ale czy rzeczywiście aż tak dużo? Jest to masa porównywalna z innymi turystykami, również adventure, z segmentu 500-1000 cm3. A przy tym sporo niższa od opasłych krążowników, w tym służącego za wzór BMW RT.
Cena MITT GT-K na rynkach zachodniej Europy wynosi 11 945 euro, czyli ok. 50 000 zł. Mało, dużo, w sam raz? Naszym zdaniem zupełnie akceptowalnie, zwłaszcza dla kogoś, kto całe życie marzył o nowym motocyklu w tym stylu. Zwłaszcza że ten model ma długą, aż pięcioletnią fabryczną gwarancję. Niestety nie znamy planów właściciela marki MITT odnośnie wejścia na polski rynek.
MITT GT-K 2025: dane techniczne
Silnik: | czterosuwowy, chłodzony cieczą |
Układ i rozrząd: | dwucylindrowy, rzędowy, DOHC, 8-zaworowy |
Pojemność skokowa: | 730 cm3 |
Zasilanie: | wtrysk paliwa |
Stopnień sprężania: | 12,2:1 |
Moc maksymalna: | 75 KM przy 8500 obr./min |
Moment obrotowy: | 76 Nm przy 6700 obr./min |
Skrzynia biegów: | manualna, sześciobiegowa |
Sprzęgło: | wielotarczowe, mokre |
Napęd tylnego koła: | łańcuch |
Rama: | aluminiowa |
Zawieszenie przednie: | widelec upside-down, Ø 41 mm, regulowany, skok 80 mm |
Zawieszenie tylne: | centralny amortyzator, regulowany, skok 80 mm |
Koła i opony: | 120/70 R17 / 180/55 R17, felgi odlewane |
Hamulec przedni: | tarczowy, podwójny, Ø 298 mm, zaciski czterotłoczkowe, ABS |
Hamulec tylny: | tarczowy, Ø 220 mm, zacisk dwutłoczkowy, ABS |
Długość/szerokość/wysokość: | 2120/790/1105 mm |
Wysokość kanapy: | 780 mm |
Zbiornik paliwa: | 24 litry |
Masa własna: | 225 kg z płynami |
Normy: | Euro 5+ |
Elektronika: | oświetlenie full LED, kolorowy wyświetlacz, grzane manetki i kanapa, elektrycznie sterowana szyba, gniazda USB i 12V |
Cena: | 11 945 euro (ok. 50 000 zł) |
Importer: | www.mittmotors.com |