W pewnych częściach świata motocyklowy offroad jest po prostu codzienną koniecznością, bo asfaltowych dróg jest tam mało, albo wręcz nie ma ich wcale. Nie dotyczy to oczywiście Europy. Syci i zadowoleni mieszkańcy naszego kontynentu pokochali natomiast offroad dobrowolny, czyli weekendowe wypady na łono natury. Problem w tym, że podaż niedrogich, lekkich i posiadających homologację drogową motocykli terenowych jest u nas raczej niewielka. Voge 300 Rally ma szansę zmienić tę sytuację.
Nie ma co się oszukiwać, że Voge 300 Rally jest świeżym pomysłem i konstrukcją jedyną w swoim rodzaju. Jest to prostu mądra i być może nieco bezczelna odpowiedź Chińczyków na sukces Hondy CRF 250 (i 300) Rally. A co jest źródłem tego sukcesu? Niska masa, sprawny napęd, zawieszenie wystarczające do rekreacyjnej jazdy w terenie i bezawaryjność. A do tego lenistwo innych producentów, którzy nie chcą zaoferować swoim klientom motocykla o zbliżonych cechach i charakterze. Wolą iść w ciężkie adventure, a do offroadu proponują niehomologowane crossy i enduro… ich prawo.
Voge jest dużo tańszy od Hondy, a czy dorównuje jej jakością? W szybkim teście sprawdzał to Brzoza. Obejrzyjcie jego film!