Popularność kamer akcji wśród motocyklistów powoli przekracza granice zdrowego rozsądku i nieuchronnie dąży do rozmiarów plagi. W ślad za ilością nabywanych urządzeń nie idzie bowiem świadomość jakie mogą stanowić zagrożenie.
Serwery Youtube, Vimeo i innych podobnych portali pękają w szwach od radosnej twórczości motocyklistów z całego świata, którzy zamieszczają tam tak zajmujące produkcje, jak trwający 60 minut film „Pierwsza Przejażdżka z Nową Naklejką na Owiewce”.
Mamy GoProBlem
Kamera GoPro staje się obowiązkowym elementem wyposażenia motocykla uczestnika szkolenia jazdy wyścigowej. Z jednej strony pozwala ocenić postępy w nauce, z drugiej jednak bywa poważnym zagrożeniem dla innych uczestników. Niewłaściwie zamocowana może odpaść podczas ekstremalnych torowych przeciążeń i stworzyć zagrożenie dla innych użytkowników toru.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Na filmie wyraźnie widać, jak niewielka kamera akcji, która odpadła z jednego z motocykli z dużą siłą uderza w szybę motocykla. Kolizja jest tak silna, że plastikowy element pęka niczym wafelek do lodów. Tym razem szczęśliwie kierowcy nic się nie stało.