Indian przedstawił nowy spot, wpisujący się w bitwę tego producenta o odebranie jak największej liczby klientów Harleyowi-Davidsonowi. Po wymownej reklamie prasowej nadszedł czas na film z zaskakującym zakończeniem.
Reklama wydaje się być do bólu konwencjonalna, niemal mdła. Jednak podobnie jak w dobrym filmie, sens jest całkowitym zaskoczeniem i wywołuje mimowolny uśmiech na twarzy. Motywem przewodnim kampanii reklamowej Indiana jest możliwość wyboru – Choice is coming (wybór nadchodzi).
Wybór nadchodzi
Celem marketingowców Indiana jest zaszczepienie motocyklistom idei przygody i wolności zdewaluowanych przez nudne i seksistowskie kampanie reklamowe Harleya. Dodatkowo bardzo staranne przygotowywanie premiery każdego z modeli ma przekonać potencjalnych klientów do wysokiej jakości motocykli Indian. Wielu z nabywców motocykli Harley-Davidson jest bowiem niezadowolonych z jakości ich wykonania.
Na nasz nos niebawem można się spodziewać czegoś mocnego od Harleya. Czekamy z niecierpliwością.