Nasza praca polega na znajomości tematu, mnóstwa kontaktów w branży i dzięki temu jak największej możliwości podejmowania przeróżnych działań. Niejako przy okazji wszedłem w posiadanie, na dosłownie kilka godzin, jeszcze niedotartej nowości Aprili na ten rok, czyli RS 660. Spieszę wam donieść jak mi się jeździło tym sprzętem.
Fot. Łukasz Widziszowski
Jest piątek wieczór. Szybki telefon do Justyny, między innymi odpowiedzialnej za sprzedaż motocykli Aprilia w Liberty Motors w Piasecznie. – Siema, dasz mi RS 660 do zdjęć? Potrzebuję jutro motocykl sportowo-turystyczny do prezentacji kombiaka Rebelhorn Fighter, bo nakeda już mam. – Jasne, wpadaj! Temat załatwiony szybko, sprawnie i bez żadnych pytań dodatkowych, czyli tak jak lubię.
Motocykl odebrałem o 11, zwrócić go miałem o 15. Czyli mam jakieś 3 godziny czystej jazdy, czystej zabawy…
Pierwsze wrażenie
O kurczaki, ale ona jest leciutka i zwinna. Ruszam z wyższych obrotów, w końcu to dwucylindrowiec, więc musi mieć trochę RPM, żeby móc wykazać się dynamiką. Wibracje na bardzo niskim poziomie, kompletnie ich nie czuć na kierownicy, natomiast sprawiają, że lusterka drżą, charakterystycznie rozmazując obraz.
Kierownica nie za nisko, nie za wysoko. Pozycja – no wiadomo, dla mnie nie na długie wojaże, ale ja i moje długie nogi nie pasujemy do żadnych sportowych motocykli – wam będzie na pewno wygodniej. Na rękach nie wiszę, bak przyjemnie wyprofilowany. W sumie super.
Wyjazd na prostą, na obwodnicę Warszawy. Ogień. 1, 2, 3, 4, 5, 6… Biegi wchodzą po japońsku, nie ma żadnych typowo europejskich problemów z odbiorem skrzyni. Dodatkowo quickshifter robi mega robotę. Jest wzorcowo.
Silnik RS 660 powstał przez odjęcie tylnych cylindrów z jednostki V4, znanej z modelu RSV4. Zabieg ten udał się wyśmienicie. Apka otrzymała mały, mocny, sportowy, dwucylindrowy piec w układzie rzędowym, który osiąga moc 100 KM przy 10 500 obr./min. Pro przekroczeniu 8000 obrotów silnik ten dostaje niesamowitego kopa! Mam wrażenie, jakby załączała się turbina doładowująca jednostkę. Zdecydowanie najostrzejszy sos generowany jest między 8 500, a 11 000 obrotów. Ten zakres jest iście diabelski i jeżeli użytkowałbym ten motocykl torowo, to korzystałbym właśnie z tego przedziału.
W zakręcie
Wiadomo, że motocykl sportowy, czy też taki semi-sportowy pokazuje swoje plusy w zakręcie, a nie na prostej. Winkle na zjazdach z warszawskich ekspresówek wszystkie moje… Motocykl jedzie w zakręcie stabilnie, jest przewidywalny, lekko słucha się kierowcy. Ogólnie super. Nie mogę doczekać się testów torowych na Poznaniu, mam nadzieję że nie zostaną odwołane w ostatniej chwili, bo bym się wściekł…
Elektronika?
Dobra, przyznam się – wyłączam. Aby poznać motocykl, chcę móc go wyczuć, więc jeżeli tylko pozwalają warunki, to ustawiam najmocniejszą mapę, wyłączam kontrolę trakcji, zostawiając jedynie opiekę ABS-u. Aprilia w takich warunkach rwie na gumę z jedynki, ale na kapciu jest bardzo nerwowa. Jak dostanę ją na dłużej, to pobawię się z dwójką, dzisiaj nie było czasu.
Niemniej jednak Apka ma wszystkie systemy. Od zmiennych map zapłonu, z możliwością ich regulacji, aż po zmienną pomoc hamowania silnikiem, kontrolę trakcji, tempomat, wheelie control.
Jakość
Nie mam pytań, obejrzyjcie zdjęcia. Naprawdę jest ona wszędzie oprócz jednego miejsca… przełączników na kierownicy. Nie podobają mi się, wyglądają jak z chińczyka. Koniec kropka. Ale reszta – majstersztyk. Zastanawiam się, dlaczego księgowy obudził się właśnie wtedy, kiedy organizowano dostawcę osprzętu kierownicy. Założę się, że jest Made in CHRL…
Podsumowanie
Na to będzie jeszcze czas. To są pierwsze wrażenia, które są jak najbardziej pozytywne. Niedługo kolejny, wyczerpujący już temat raport z jazdy tym sprzętem.
Jeździłem w:
Kombinezon skórzany Rebelhorn Fighter,
Kask Schuberth SR2
Buty RST Tractech Evo III
Rękawice Rebelhorn Rebel
Aprilia RS 660 dane techniczne
Silnik czterosuwowy, chłodzony cieczą, dwucylindrowy, rzędowy, 8-zaworowy
Pojemność skokowa: 659 ccm
Średnica/skok tłoka: 81 x 63,93 mm
Stopień sprężania: 13,5:1
Moc maksymalna: 100 KM (73,5 kW) przy 10 500 obr./min
Moment obrotowy: 67 Nm przy 8500 obr./min
Zasilanie wtryskiem paliwa
Sprzęgło wielotarczowe, antyhoppingowe
Skrzynia biegów sześciostopniowa, quickshifter
Przeniesienie napędu: łańcuchem
Rama stalowa
Zawieszenie przednie: widelec USD KYB, Ø 41 mm z pełną regulacją, o skoku 120 mm
Zawieszenie tylne: monowahacz aluminiowy, amortyzator centralny z pełną regulacją, o skoku 127 mm
Hamulec przedni: dwie tarcze 330 mm, radialne zaciski czterotłoczkowe Brembo
Hamulec tylny: jedna tarcza 220 mm, zacisk dwutłoczkowy
Opony przód /tył: 120/70/17 / 180/55/17
Wysokość siedzenia: 820 mm
Długość: 2340 mm
Szerokość: 930 mm
Wysokość: 1570 mm
Rozstaw osi: 1370 mm
Masa pojazdu gotowego do jazdy: 183 kg
Bak: 15 litrów
ABS: z możliwością wyłączenia na tylnym kole
Tryby jazdy: 3 tryby jazdy
Aprilia RS 660 galeria zdjęć
wysokość siedzenia 900-920 mm ? To chyba endurki KTMa są niższe.
Coś się źle wkleiło ze strony producenta. Wysokość siedzenia to 820 mm. Masz rację, sorki… – Brzoza