TestyMotocykle noweTest Kawasaki ZZR 1400 - nie tylko na autostrady - dane techniczne,...

Test Kawasaki ZZR 1400 – nie tylko na autostrady – dane techniczne, wady, zalety, opinia

-

Kawasaki ZZR 1400 to świetny motocykl do dalekiej i szybkiej turystyki, dodatkowo dający sporą dawkę adrenaliny na co dzień. Pomimo dużej masy i sporych gabarytów, dobrze się sprawdza również podczas jazdy w mieście, nawet z pasażerem.

Kawasaki ZZR 1400 pojawił się na rynku w 2006 roku i był pierwszym seryjnym motocyklem, który osiągnął moc 200 KM, dając możliwość przekroczenia prędkości 300 km/h. Zadanie postawione konstruktorom było jasne: zdetronizować Suzuki Hayabusę, która od kilku lat królowała w powszechnej opinii jako najmocniejszy (i najszybszy) motocykl świata.

„Czternastka” – na rynku amerykańskim oferowana jako Ninja ZX-14 – kontynuuje tradycję innych hipermotocykli tej marki, które były najszybszymi i najmocniejszymi jednośladami na świecie: ZX10 i ZZR 1100. Jej wprowadzeniu towarzyszyło ogromne zainteresowanie mediów i gdy wreszcie ujrzała światło dzienne – wśród użytkowników wzbudziła od razu skrajne emocje.

Modele wyprodukowane w 2006 i 2007 roku skażone były grzechami dzieciństwa – zły rozkład momentu obrotowego skutkował „słabym dołem”. Mankament ten udało się tylko częściowo usunąć po modyfikacjach w 2008 roku, a dopiero kolejny lifting w 2012 roku (wraz z nieznacznym powiększeniem objętości cylindrów) wyeliminował je całkowicie.

W Kawasaki ZZR 1400 wszystkie elementy zostały podporządkowane maksymalnej prędkości, włącznie z budową ramy oraz samego silnika (jest on również elementem usztywniającym konstrukcję).

Respekt budzić miał już sam wygląd: z przodu jego reflektory przypominają oczy szerszenia, a duża owiewka i ogromna ilość plastiku zwiększa właściwości aerodynamiczne. Nominalna moc wynosi wprawdzie „tylko” 193 KM, przy maksymalnej prędkości włącza się jednak doładowanie, zwiększając moc do 201 KM.

Kawasaki ZZR 1400
Kawasaki ZZR 1400

No dobrze, ale czy motocykl o mocy 200 KM, osiągający ponad 300 km/h prędkości może służyć do turystyki? Czy w ogóle ma to jakikolwiek sens? Kawasaki ZZR 1400 pokazuje, że zdecydowanie tak.

Ale mniejsza o osiągi. Mimo nieco – wydawało by się na pierwszy rzut oka – niewygodnej pozycji „czternastka” pozwala na absolutnie komfortowe podróżowanie po autostradach i górskich serpentynach. Warunek jest jeden: dobra nawierzchnia. Gdy tylko w asfalcie pojawiają się najmniejsze nierówności, podróż staje się udręką.

Kawasaki ZZR 1400 jest również niezłym motocyklem dla pasażera. O ile oczywiście nie jest to koszykarz z NBA. No i o ile zechce się spakować w niewielką przestrzeń bagażową.

Kawasaki ZZR 1400: dane techniczne

Klasa: sportowy turystyk
Rok produkcji: 2007
Pojemność silnika: 1400
Liczba cylindrów: 4
Układ cylindrów: rzędowy
Moc maksymalna: 201 KM
Maks. moment obrotowy: 154 Nm
Prędkość maksymalna: 301 km/h
Wysokość kanapy: 80
Waga (z płynami): 260
Strona producenta


Zalety

niesamowite osiągi
świetne hamulce
wygodna pozycja

Wady

wymagana idealna nawierzchnia
mała moc na niskich obrotach


Osiągi

Kosmiczne osiągi silnika „czternastki” dostarczą emocji nawet posiadaczom Lamborgini Gallardo. 203 KM silnik osiąga wtedy, gdy ZZR 1400 jedzie z maksymalną prędkością –  włącza się wtedy system dynamicznego doładowania.
Przyspieszanie w zakręcie, wyprzedzanie, ruszanie spod świateł, bicie rekordów prędkości, stabilna jazda po autostradzie  – we wszystkich tych elementach silnik Kawasaki ZZR 1400 jest bezkonkurencyjny i wzbudza u kierowcy nirwanę. A wykorzystać w 100% jego możliwości zwykłemu śmiertelnikowi nigdy dane nie będzie.


Przyjemność z jazdy

Potężny wahacz tylnego zawieszenia, pokaźna rama oraz ogromne hamulce w połączeniu z dużą masą samego silnika utrudniają nieco manewrowanie w mieście i na parkingu, w trasie jednak znacząco zwiększają stabilność motocykla.
Podczas jazdy w zakrętach Hamulce Kawasaki ZZR 1400 bez kłopotów wykonuje wszystkie polecenia, chociaż szybkie i ciasne składanie się na wymagających winklach – np. w Alpach – wymaga sporej siły.


Komfort

Podwozie jest dla jeźdźca i pasażera dość stabilne i komfortowe, a sam amortyzator działa idealnie. Nieco zbyt miękkie są natomiast sprężyny w widelcu upside-down. Ogromny potencjał jednostki napędowej daje się świetnie wykorzystać na autostradach i przy dużym obciążaniu motocykla.
Powyżej prędkości 200 km/h trzeba się jednak powoli szykować do położenia na zbiorniku paliwa, gdyż opór powietrza jest zbyt silny. Z powodu pochylonej pozycji trzeba uważać na przewianie okolic szyi. Dla wyższych jeźdźców problemem może być dość spore ugięcie nóg, szczególnie przy dłuższych trasach.
Miękka i sprężysta kanapa nie sprawia żadnych problemów. Każde pogorszenie jakości nawierzchni objawia się jednak bólem pleców i nadgarstków. Pomimo tego w przymusowej sytuacji można przejechać nawet kilkunastokilometrowe odcinku szutru.


Ładowność i zasięg

Możliwości bagażowe nie są silną stroną „czternastki”. W dalsze podróże zabranie pasażera będzie wymagało od obojga dużej samodyscypliny przy pakowaniu. Możliwe jest dokupienie stelaży i zamontowanie bocznych kufrów.
Z kolei użycie tankbagu przy większych prędkościach jest kłopotliwe – uniemożliwia bowiem położenie się na zbiorniku paliwa.  Rozwiązaniem na samotne wypady jest rollbag. Rzeczywisty zasięg Kawasaki ZZR 1400 – do 300 kilometrów – pozwala na cieszenie się jazdą i niewypatrywanie co chwilę stacji benzynowej.


Przekładnia i sprzęgło

Do przeniesienia ogromnej mocy wykorzystano 6-stopniową skrzynię biegów oraz mokre wielotarczowe sprzęgło. Końcowe przeniesienie napędu realizowane jest przy użyciu klasycznego łańcucha o-ringowego.
Czasami silnik wkręca się dopiero od 6000 obrotów, choć w jeździe turystycznej tak bardzo to nie przeszkadza . Każdy bieg wchodzi idealnie, z delikatnym kliknięciem. Jedynie wrzuceniu jedynki towarzyszy głośnych chrobot i stuknięcie.


Hamulce

Hamulce Kawasaki ZZR 1400 są bezkonkurencyjne i wzbudzają zaufanie już samym wyglądem. Czterotłoczkowe zaciski wgryzają się w ogromne tarcze o średnicy 310 mm. Stopniowanie jest bardzo delikatne i nie wymaga użycia siły. Nawet podczas awaryjnego hamowania zupełnie nie czuć sporej masy motocykla, a przód miękko nurkuje.
Tylny hamulec nie jest już tak efektywny: to jedna tarcza o średnicy 250 mm wraz z dwutłoczkowym zaciskiem. Opcjonalnie do dyspozycji kierowcy oddano układ ABS, przydatny w dalszych wyprawach obciążonym motocyklem.


Zużycie paliwa

Zadziwiające, jak silnik „czternastki” odporny jest na styl jazdy. Przy ultraekonomicznym podejściu trudno zejść poniżej 7 litrów / 100 km, natomiast agresywna jazda miejska co najwyżej zwiększa spalanie do 8,5 litra / 100 km. Jak na osiągi tego motocykla to wynik całkiem niezły.


Wyposażenie

Ktoś, kto chce wykorzystywać z ZZR-a nie tylko do dojazdów do pracy musi zainwestować w wiele dodatków. Konieczne są w pierwszej kolejności podgrzewane manetki oraz stelaż centralnego kufra, a podczas jazdy w dalsze trasy z pasażerem – również stelaże kufrów bocznych. Warto również wymienić owiewkę na turystyczną. Doskwierać może brak centralnej podstawki.


Serwis

Motocykl trzeba serwisować co 6 tys. kilometrów, co przy kilku wyprawach oznacza kilkukrotną wizytę w serwisie podczas sezonu. Lepiej tych terminów nie zaniedbywać. Samodzielna wymiana części czy nawet płynów jest bardzo utrudniona, a czasem wręcz niemożliwa.


Koszty

Jak wszystkie motocykle w tej klasie, używane Kawasaki ZZR 1400 szybko tracą na wartości. Czterolatka w dobrym stanie można kupić już za nieco ponad 20 tys. zł, co wobec fabrycznej ceny około 60 tys. zł nie jest kwotą wygórowaną.


 

Kawasaki ZZR1400 – videoprezentacja [ENG]


Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Mariusz Ignatowicz
Mariusz Ignatowicz
Z wykształcenia arabista. Z zawodu – dziennikarz od ponad 20 lat. Był m.in. korespondentem „Rzeczpospolitej” i PAP w Sankt-Petersburgu, redaktorem naczelnym „Gazety Finansowej”, a także zastępcą redaktora naczelnego „Pulsu Biznesu”. Na motocyklu lubi podróżować indywidualnie. Interesuje się kulturą Bałkanów i tam często planuje swe motocyklowe podróże. Oprócz turystyki motocyklowej uwielbia nurkowanie. Zna cztery języki, w tym arabski.

10 KOMENTARZE

  1. latam takim – no nie jest zły skrzynia rzeczywiste mogła by chodzić lepiej -ciszej, pozycja- dla mnie rewelacja,mam 187cm, ma fajny komputer informacje takie jak spalanie temp, zasięg, fajny sprzęt .dopracują zawieszenie bo rzeczywiście za miękkie dobija na dołkach, i skrzynie i bedzie idealny moto.

  2. z tą skrzynią to trochę dziwny temat. ja akurat latam zx12r o których wszyscy mówili że skrzynie pracują bardzo kiepsko…i co? po kupnie pierwsze co zrobiłem to zmieniłem oleum na full syntetyk.nazwa-chyba nie ma większego znaczenia bo jedni powiedzą że najlepszy a inni że są lepsze. w każdym razie po zmianie oleum pierwsze co mnie zaskoczyło to praca skrzyni. jeszcze w żadnym moto-(a miałem pare litrów…) nie chodziła tak dobrze. dość powiedzieć że jedynke można wrzucić bez żadnego stuku zgrzytu itp-po prostu bezszelestnie. tylko pod prawą nogą czuć jak miękko wchodzi jedyneczka…może przyczyną jest to że moja 12 ma dopiero 43k przebiegu:) pozdrawiam

  3. Mam zzr 1400 abs 2008r salon polska motocykl bardzo wygodny zrobilem w lipcu tego roku wycieczke jedno dniowa kostrzyn nad odra do moraga 957km w 2strony sie okak bola rak czulemilnik siebrakbraksilnik skrzynia ok jakibrakjakkolwiek stukow zgrzytow spalanie do 6l na setke oczywiscie normalna jazda do 140 hamulce bardzo dobre olej wymieniam co 5000km motul 7100 polecam innym ten motocykl

  4. Niech ten posmak tego artykułu podpowie, gdzie można kupić zzr1400 cztero latka za ponad 20 000tyś, gdzie są te motory za taką cenę, ??????

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ