Nieprzykuwający uwagi Kawasaki KLR 650 będzie z pewnością trwałym, solidnym i przewidywalnym partnerem do podróży. Zarówno tych bliższych, weekendowych, jak i tych dalszych, przewidzianych na nieograniczoną liczbę dni.
Michał Mochoń
Nie jest ani piękny, ani nowoczesny, ani w Polsce popularny i pewnie trudno zakochać się w nim od pierwszego wrażenia. Trudno obecnie wśród nowych motocykli znaleźć coś porównywalnego. Dlatego też kupno dobrze utrzymanego, niezużytego modelu Kawasaki KLR 650 może być świetną decyzją.
W 2012 roku Kawasaki świętował 25 lat istnienia modelu na rynku. Ćwierć wieku temu jednocylindrowe 651 cm3 uważane było za monstrum, dziś 42KM jest mocą raczej skromną, chociaż nadal potrafi dać z jazdy wiele radości.
Popularny za oceanem
Od początku produkcji w 1987 roku aż do roku 2008 Kawasaki KLR 650 prawie nie uległ zmianom. Wielką popularność zdobył zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, gdzie zaskarbił sobie serca użytkowników jako niedrogi motocykl odpowiedni zarówno na asfalt, jak i szutr.
Wielu Amerykanów wybiera się w dalekie międzykontynentalne podróże właśnie na KLR, jednak rzadko podróżują w dwie osoby. W Polsce można spotkać zarówno amerykańską wersję, opisywaną przeze mnie KLR 650A, jak również Kawasaki KLR 650 C, różniącą się od pierwowzoru nieco wyglądem i kilkoma detalami. Kawasaki KLR 650 C ma np. mniejszy zbiornik paliwa, ale lepszy przedni hamulec, nie ma zaś wskaźnika temperatury cieczy chłodzącej.
Podaż na Allegro nie zachwyca, jednak cierpliwe przeglądanie ofert może zaowocować znalezieniem świetnej okazji.
Ewolucja Kawasaki
W 1989 r. pojawił się Kawasaki Tengai (jako KL 650B1). Dodano mu obszerną owiewkę i mocno pociągniętą do góry osłonę silnika, zamontowano również inne plastiki, a także o 30 mm skrócono skoki zawieszeń. Znacząco poprawiło to jego właściwości jezdne i turystyczne.
21-litrowy zbiornik paliwa (zasięg ponad 400 kilometrów!) oraz dobre prowadzenie objuczonego bagażem i dodatkowym pasażerem motocykla sprawiło, że Tengai dobrze przyjął się w segmencie turystycznych enduro.
W 2006 roku Kawasaki KLR 650 C przestał już być oferowany w Europie, jako że nie spełniał normy czystości spalin Euro 3. Jeśli więc ktoś chciałby kupić nową kaelerkę w Polsce, musi ją sobie sprowadzić samodzielnie.
Pierwsze modele z początku nowej serii 2008 nie były szczególnie dopracowane. Dlatego też warto sięgnąć do kieszeni i kupić model po 2009 roku lub zaoszczędzić pieniądze i sięgnąć po sprawdzony i dopracowany model KLR 650A z końca produkcji.
Kawasaki KLR 650: dane techniczne
Klasa: enduro
Rok produkcji: 2004
Pojemność silnika: 650 ccm
Liczba cylindrów: 1
Układ cylindrów: rzędowy
Moc maksymalna: 42 KM
Maks. moment obrotowy: 47 Nm
Prędkość maksymalna: 157 km/h
Wysokość kanapy: 87 cm
Waga (z płynami): 187 kg
Kawasaki KLR 650 w wikipedii
Zalety
prostota konstrukcji (gaźnik)
duży zbiornik paliwa
Wady
słaby przedni hamulec
Osiągi
Moc silnika Kawasaki KLR 650 na kolana nie powala, ale dzięki temu że jest dostępna już przy niskich obrotach, możliwa jest dynamiczna jazda w mieście czy terenie nawet sprzętem mocno obciążonym. Na autostradę wjeżdżać jednak nie warto.
Trwałość silnika zależy od sposobu jego używania – mój egzemplarz brał sporo oleju przy 80 000 kilometrów. Przydałby się szlif tłoka. Silnik nie przegrzewa się nawet w trudnych warunkach – chłodzenie cieczą plus dodatkowy elektryczny wiatraczek pracują dobrze. Najczęściej korzystałem z przedziału obrotów pomiędzy 2500 a 4000.
Przyjemność z jazdy
Motocykl świetnie sprawdza się na krętych, górskich drogach i lekkim szutrze, komfort wybierania nierówności jest bardzo wysoki. W mieście daje się prowadzić zaskakująco precyzyjnie jak na swoją wielkość i wysokość.
Promień skrętu jest niezbyt duży, jednak przy zawrotkach obciążonym motocyklem na parkingu na bardzo wolnej prędkości należy uważać, żeby nie złożyć jednośladu do wewnątrz.
Komfort
Przy moim wzroście 177 cm kanapa Kawasaki KLR 650 jest zbyt wysoka: raczej dosięgałem do ziemi niż pewnie mogłem utrzymać maszynę. Dwie szczupłe osoby spokojnie się mieszczą, a pozycja jest wygodna.
W przypadku jazdy bez bagażu wysoki motocykl jest bardzo podatny na boczne podmuchy wiatru.
Ładowność i zasięg
Maksymalna ładowność to 334 kg. Z pewnością ją przekroczyliśmy. Jazda zaś przeciążonym motocyklem po szutrowych drogach kończy się awarią tylnego amortyzatora.
Warto wymienić standardowy amortyzator przed podróżą, jeśli chcemy jechać we dwójkę i bierzemy mnóstwo bagażu. Zasięg motocykla nigdy nie był problemem na jednym baku można zrobić 400 kilometrów.
Przekładnia i sprzęgło
Pięciobiegowa skrzynia biegów pracuje w Kawasaki KLR 650 bezproblemowo, podobnie jak sprzęgło, które jest dobrze wyczuwalne i pracuje stosunkowo łatwo. Być może to kwestia mojego egzemplarza. Mam zastrzeżenie do czujnika elektrycznego przy klamce sprzęgła, który po zamoknięciu potrafił wyłączać silnik.
Hamulce
Przedni hamulec Kawasaki KLR 650 nie jest najmocniejszy, szczególnie podczas jazdy ze stromej góry z pełnym załadunkiem i został w odświeżonym modelu z 2008 poprawiony. Z drugiej strony wszystko jest kwestią przyzwyczajenia i porównania z innymi modelami.
Przyzwyczajenia wymaga z pewnością głęboki nurek przedniego amortyzatora, jaki KLR wykonuje podczas intensywnego hamowania.
Zużycie paliwa
Motocykl w pełnym załadowaniu przy dynamicznej, ale nie szaleńczej jeździe zużywał około 4,5-5 litrów na każde 100km. Jakość tankowanego paliwa znaczenia nie miała.
Wyposażenie
Nie ma podgrzewanych manetek, nie ma ABSu, nie ma świateł awaryjnych, nawet nie ma przedniego światła postojowego. Jest za to fajny bagażnik bazowy z tyłu, który można łatwo rozbudować.
Niełatwo dokupić akcesoria w Polsce, nowych trzeba szukać w Stanach, używanych w Niemczech.
Serwis
Prosta konstrukcja sprawia, że z Kawasaki KLR 650 poradzi sobie każdy mechanik na świecie. Większość ludzi wymienia olej mniej więcej co 2-3 tysiące km.
W przypadku bolączek typowych dla tego modelu (takich jak napinacz łańcuszka czy czujnik złożenia nóżki) skarbnicą wiedzy jest Internet z licznymi tutorialami w języku angielskim – model ten był wieloletnim przebojem po drugiej stronie oceanu.