Kaszuby! Region, na który zawsze możemy liczyć. Różnorodność dróg i bezdroży. Pofałdowanie terenu. Bliskość morza, wspaniałe widoki, rzeki i jeziora. To miejsce, które latem fascynuje, przyciąga i oszałamia. Kaszuby stały się w tym roku ringiem, w którym starło się 9 motocykli jednego segmentu, segmentu adventure, walczących o miano najlepszego! Który z 9 pomysłów okazał się najlepszy?
Sponsorzy tytularni
Na początku zacznijmy jednak od przedstawienia firm, bez których organizacja tego wydarzenia nie byłaby możliwa. Wsparcie sprzętowe, finansowe oraz akcesoryjne zapewniły nam firmy:
Liberty Moto Store – ciuchy motocyklowe, akcesoria motocyklisty
Pirelli Polska – opony, wszystkie motocykle testowane były na tym samym ogumieniu Pirelli Scorpion Rally STR
Schuberth Polska – kaski i komunikacja, czyli nowe kaski segmentu adventure
Liqui Moly – oleje i smary
Motocykle
W szranki stanęło 9 motocyklowych marek, walczących o miano najlepszego, najbardziej uniwersalnego motocykla adventure: Aprilia Tuareg 660, BMW F 850 GS, Ducati DesertX, Husqvarna Norden 901, KTM 890 Adventure R, Moto Morini X-Cape 650, Suzuki V-Strom 800, Voge 650 DS, Yamaha Tenere 700 Rally.
Oceny
Co ocenialiśmy? 10 aspektów, które poddawaliśmy ocenie jury:
1. Ergonomię (pozycja, ochrona przed wiatrem, łatwość obsługi przełączników i elektroniki, czytelność wskaźników)
2. Prowadzenie na asfalcie (dynamika, hamulce, poręczność, prowadzenie w zakręcie)
3. Prowadzenie w terenie (możliwości zawieszeń, reakcja na gaz, prześwit, dzielność)
4. Charakterystykę silnika (dynamika, osiągi, skrzynia biegów)
5. Wygląd (design)
6. Jakość wykonania (łatwość uszkodzenia przy glebie)
7. Możliwości turystyczne (łatwość spakowania bagażu, zasięg na jednym tankowaniu)
8. Cenę (stosunek ceny do pakietu, który otrzymujemy)
9. Wspomagacze elektroniczne (kontrola trakcji, ABS itp.)
10. Fun Factor (subiektywne wrażenia testującego z radości z jazdy)
Zwycięzcy!
Dostajemy mnóstwo wiadomości na fb i instagrama o wyniki naszego porównania, gdyż w tym roku postanowiliśmy ogłosić je oficjalnie za pośrednictwem naszego portalu, a nie social mediów – ot taka decyzja naczelnego.
Od razu napiszemy, że w tym tekście dowiecie się jedynie o tym jakie motocykle zajęły 6 pierwszych miejsc oraz sumaryczną liczbę przyznanych im punktów na 900 możliwych. Nie podamy zwycięzców poszczególnych kategorii, ani zwycięzców na kartach poszczególnych testerów. Te dane, po przeanalizowaniu, znajdziecie w obszernym artykule porównawczym, który napiszemy po powrocie z redakcyjnego wyjazdu do Rumgarii, do śledzenie którego już w tym momencie was zapraszamy.
Zatem nie przedłużając:
Miejsce III i 676 punktów
Trzecie miejsce, które w związku z dużą ilością jazdy w offroadzie przypadło Aprilii Tuareg 660. Motocykl ten okazał się świetny w terenie, najlżejszy w stawce i z bardzo dobrym zawieszeniem. Z kolei jego silnik jest emocjonujący na asfalcie, a podwozie pozwala na również drogowe szaleństwa. Zasłużone podium, które nie było zaskoczeniem.
Miejsce II i 697 punktów
Tym razem wielkie zaskoczenie! Suzuki V-Strom 800 DE, który okazał się czarnym koniem zestawienia. Motocykl na papierze nie budzący emocji, ale… zawieszeniowo petarda, silnikowo petarda, elektronika i jej sterowanie petarda! Do tego najbardziej uniwersalny z całej stawki. Motocykl i do turystyki i w teren i do jazdy na co dzień. Szara myszka wskoczyła na drugi stopień podium! Mimo całkiem sporej wagi pakiet Suzuki okazał się wyjątkowo skuteczny w offie (na pewno dzięki zamianie oryginalnych szosowych Dunlopów na Pirelli Rally STR) i bardzo dobry na asfalcie.
Miejsce I i 717 punktów
KTM 890 Adventure R! Jedyny motocykl w stawce wyposażony w wysoki błotnik enduro. Jedyny z tak twardym, tak sportowym zawieszeniem, które nie tylko specjalistom od offroadu obecnym na naszym porównaniu (Endurak, Joanna Modrzewska, Bartosz Marszałkowicz) wyjątkowo przypadło do gustu. Motocykl, który w terenie sam jechał, prosząc o odkręcenie gazu, który na szosie sam kładł się w winkle. Rewelacja! Gratulujemy gdańskiemu dealerowi 3City, który udostępnił nam motocykl do testów!
Kolejne miejsca
Wielkim przegranym tego porównania, zajmując pierwsze niepremiowane podium miejsce, został DesertX (666 punktów), który okazał się świetnym motocyklem dualnym. Jest pakietem pełnym i naprawdę rewelacyjnym. Ma w sobie wszystko, czego można żądać od uniwersalnego motocykla ADV, ale zabrakło mu raptem 11 punktów by prześcignąć swoją włoską konkurencję i wskoczyć na podium. Dlaczego? Tego dowiecie się z naszego artykułu komparatystycznego.
Na piątym miejscu zameldowała się offowa faworytka wielu, czyli Yamaha, tracąc do Ducati jedynie 1 punkt, zdobywając ich 665! To najbliższe oceny w historii wszystkich naszych porównań. Yamaha to również świetny motocykl, kompletny, ale okazało się, że czegoś jej zabrakło…
Szóste miejsce należy do BMW, które zebrało 647 punktów. Motocykl bardzo dobry, ale na pewno nie najlepszy w teren, w którym spędziliśmy cały pierwszy dzień porównania. Z jego turystycznymi gadżetami (mocowanie kufrów, esa, grzane manetki, podstawka centralna) zdecydowanie lepiej spisuje się na asfalcie, choć i w terenie niejednego z nas zaskoczył po odpaleniu mapy Enduro Pro. BMW natomiast już w przyszłym roku pokaże nowe wcielenie tego modelu, które zapewne będzie mocniej się bronić przed swoją młodą konkurencją. W końcu 850-tka na rynku obecna jest już od 2018 roku…
Ostatnich trzech miejsc jak co roku nie upubliczniamy, szukając najlepszych pomysłów na adventure! Zapraszamy na pełne podsumowanie naszego testu i opis każdego motocykla i każdej kategorii!
Najbardziej rozczarowany jestem Moto Morini który tak wszędzie był( i przez was też) wychwalany.😞
.. a czołówka to naprawdę solidne “przygodowe”👍👍👍
Tutaj zdecydowała bardzo silna ekipa konkurentów, a nie obiektywne wady X-Cape. Przejechał zbliżonym tempem całą trasę off, przetrwał solidną glebę w zasadzie nienaruszony, a w czasie drogi powrotnej z Kaszub dał masę frajdy na wiejskich drogach. To bardzo kompetentny motocykl turystyczny z możliwością zjechania z asfaltu, ale nie taki terenowy dzik czy luksusowe wozidło jak KTM, Aprilia, Suzuki czy BMW. Za to kosztuje od nich dużo mniej, a w kategorii designu zebrał same wysokie noty. W tym porównaniu nie ma ewidentnych przegranych, nawet w skromnym Voge 650DS znaleźlismy sporo zalet.
Najbardziej zastanawia, gdzie się podziała Honda?
Test super 👌
Natomiast, też mnie to zastanowiło, czemu zabrakło nowego Trampka? 🧐
Już mówili, że Honda nie była zainteresowana udostępnieniem motocykla do testów. Widocznie bali się, że zdeklasuje konkurencję ;)
Zabrakło do kolekcji Triumph’a Tiger’a 900 a szkoda bo to ciekawa maszyna.
Zdecydowanie, TT900 RP brakuje, a szkoda by rozważam TT900RP i właśnie F850GS/GSA
Ja właśnie mam, a wybrałem spośród ktm 790, tenere7 i bmw 850 I po 2 latach nadal twierdzę że dobrze wybrałem 😉 ale ciekaw też byłem opinii “ekspertow”
KTM 🧡 Czekam na film 😇
A gdzie Versys z Kawasaki?
Transalp ; trampek nie jest terenowy tylko raczej szosowy, nie nadaje się w teren to raczej moto do wygodnego poruszania się po szosie, ten nowy ma tyle mocy że poradził by sobie ale nie jest do tego stworzony
Trampiszon nie ma regulacji zawieszenia – obciach. Poza tym dość słaba elektronika. Dziwna sterczącą miska olejowa która aż się prosi żeby się urwała. Jedyne co mi się podoba w trampki to motor. Piękne brzmienie i spora moc.