Jedni się cieszą, inni są zawiedzeni, a kolejni po prostu czekają na rozwój wydarzeń. Jedno jest pewne – oficjalnie w przyszłym sezonie Alex będzie ścigać się w królewskiej klasie u boku swojego brata – Marca w fabrycznym teamie Hondy. Mistrz świata kategorii Moto3 i Moto2 zastąpi Jorge Lorenzo, który w niedzielę ogłosił zakończenie kariery.
Spekulacje na temat nowego partnera starszego z braci Marquez w Hondzie były burzliwe. Wśród potencjalnych, przyszłych zawodników wspominano m.in. o Johanie Zarco, który rozwiązał kontrakt z KTM czy o riderach ze stajni LCR – Taakim Nakagamim czy Calu Crutchlowie. Mówiono również o Alexie Marquezie, ale jak jego starszy brat wspomniał w jednej z rozmów, że lepszą decyzją dla niego byłoby pozostanie jeszcze jeden sezon w niższej klasie.
Plany jednak zmieniły się jak w kalejdoskopie i tym sposobem były zawodnik zespołu Marc VDS podpisał roczny kontrakt z Hondą. #73 ma już za sobą pierwszą przejażdżkę motocyklem RC213V, jednak jego oficjalny debiut ma odbyć się pierwszego dnia posezonowych testów w Walencji, czyli 19 listopada.