To nie było dla nikogo zaskoczeniem, że włoska marka pokaże na swoich rodzimych targach skrywaną do tej pory przed oczami motocyklistów całego świata nowość… Tak właśnie się stało i w końcu oficjalnie światło dzienne ujrzała długo wyczekiwana konstrukcja – Benelli TRK 800, czyli większy brat hitu sprzedaży Benelli – TRK 502. Przyjrzyjmy się bliżej tej konstrukcji.
Zacznijmy od serca tej maszyny. To kolejny brak zaskoczenia, bo nowy model napędzać będzie dwucylindrowy silnik znany z nakeda 752S, czyli rzędówka o pojemności 754 cm3. Osiągi tej jednostki pozostają bez zmian i będzie to także w nowej platformie 76 KM oraz 67 Nm momentu obrotowego.
Motocykl zbudowano na kratownicowej, stalowej ramie, która nadaje TRK lekkości, przynajmniej wizualnie, i zapowiada dać sztywność całej konstrukcji. Zawieszenie, zupełnie jak to miało miejsce w nakedzie, powierzono firmie Marzocchi. Z przodu mamy amortyzator upside-down z pełną regulacją,
a z tyłu pojedynczy element resorujący z regulacją napięcia wstępnego sprężyny.
O charakterze motocykla, bardziej podróżniczym niż terenowym, świadczy rozmiar kół, które jednak jakby na przekór są szprychowe i obute w opony typu 50/50, 19 przód i 17 cali tył. Do tego dwie ogromne, 320 mm tarcze hamulcowe z przodu, nad którymi panują radialnie mocowane, czterotłoczkowe zaciski Brembo. Z tyłu mamy 260 mm tarczę oraz jednotłoczkowy zacisk tego samego producenta.
Do tego 21-litrowy bak, oświetlenie full led, regulowana szyba,
kolorowy, siedmiocalowy wyświetlacz TFT i siedzenie na wysokości 834 mm. Całość konstrukcji waży na sucho, bagatela, 226 kg, co i tak jest lepszym wynikiem niż masa TRK 502.
Jeżeli tylko będziemy wiedzieli coś o cenie, na pewno uzupełnimy artykuł, ale… myślimy że nie powinna przekroczyć ona magicznej granicy 40 tys. zł, co sprawi, że sprzęt ten będzie atrakcyjny na rynku motocykli typu adventure.
Jezeli ten motocykl bedzie kosztowal 40k, to kupie go bez wahania. Chcialem kupic malego turystyka z salonu i zastanawialem sie miedzy TRK 502X i V-Stromem. Motocykl ma mi sluzyc do robienia regularnej trasy 2x400km po ekspresowce raz w miesiacu + drobne latanie po Warszawie i okolicach, ale priorytetem jest trasa. Uznalem, ze SV650 czy CB500 bylyby zbyt malo komfortowe w trasie, choc na pewno dajace wiecej zabawy w miescie. Nie lubie szybkiej jazdy, ale nie chcialbym na TRK502 wjechac na autostrade, jednak troche za malo mocy, a chce miec zapas. Do tej pory jezdzilem tylko na Varadero 125 przez 3 sezony i pozycja za kierownica byla wygodna, ale mocy, co oczywiste, brakowalo. TRK 800 to dla mnie bylby strzal w 10, bo nie chce uzywanego motocykla, a nie chce tez wydac na sprzet wiecej niz 40k. Poczatkowo planowalem kupic motocykl za okolo 30k, ale dla TRK800 zrobie wyjatek. Ewentualnie wezme pod uwage jeszcze tego V-Stroma, ale mysle, ze Benelli wygra wyposazeniem i moca silnika.