Sejm przyjął nowelizację – motocykle i samochody pijanych kierowców będą konfiskowane

-

Pijani kierowcy drżyjcie – sejm przyjął zmiany w kodeksie karnym, które zakładają konfiskatę pojazdu pijanego kierowcy. Teraz nowelizacja czeka na podpis prezydenta, a to z kolei oznacza, że nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze w tym roku.

Pomimo sprzeciwu senatu sejm przyjął nowelizację kodeksu karnego. 16 listopada o godzinie 23:44 odbyło się głosowanie nad “wnioskiem o odrzucenie uchwały Senatu odrzucającej ustawę”. W głosowaniu uczestniczyło 445 posłów: 229 opowiedziało się za odrzuceniem senackiego weta, 206 było przeciw, a 10 wstrzymało się od głosu.

Nowe przepisy stanowią, że jeżeli kierowca prowadził pojazd mając co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi lub spowoduje wypadek mając od 0,5 promila we krwi, to straci swój samochód lub motocykl. Jeżeli pojazd będzie przedmiotem finansowania lub będzie mieć współwłaściciela to na kierującego zostanie nałożona finansowa. W przypadku posiadania ubezpieczenia AC grzywna będzie odpowiadać kwocie ustalonej w polisie, natomiast w przypadku jej braku o wysokości zdecyduje sąd, który sugerować będzie się wartością rynkową.

Ponadto zwiększona zostanie kara pozbawienia wolności z 12 do 16 lat za spowodowanie ciężkich obrażeń ciała lub śmierci przez pijanego kierującego. Dodatkowo kierowcy zawodowi lub osoby prowadzące pojazd służbowy będą musiały wpłacić nawiązkę w wysokości co najmniej 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Takie odstąpienie od orzeczenia jest możliwe jeżeli sprawca prowadził niestanowiący jego własności pojazd mechaniczny wykonując czynności zawodowe lub służbowe polegające na prowadzeniu pojazdu na rzecz pracodawcy. Zapis taki pojawił się w ustawie, by chronić pracodawców przed utratą mienia. Ustawa ma wejść w życie po upływie trzech miesięcy od jej ogłoszenia. Znowelizowany art. 1 pkt 14 mówiący o przepadku pojazdu ma zacząć obowiązywać po upływie roku od dnia ogłoszenia.

Policyjny dron w 5 godzin może zarobić prawie 1,5 miliona złotych [VIDEO]

Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY