Od października 2023 roku jazda z tablicami rejestracyjnymi nieprzypisanymi do danego pojazdu jest przestępstwem, zagrożonym nawet pięcioma latami odsiadki. Znamy już jedną z pierwszych osób, które w odpowiedzą za ten czyn. W poniedziałek 22 stycznia policjanci zatrzymali kierującego autem marki Seat, na którym zamontowane były tablice z innego pojazdu.
Kradzieże paliwa i inne przestępstwa oraz wykroczenia dokonane z wykorzystaniem pojazdów z fałszywymi lub podmienionymi tablicami rejestracyjnymi stały się w pewnym momencie powszechne. Dlatego 1 października 2023 roku w kodeksie karnym pojawiły się nowe przepisy. W artykule 306c czytamy:
Par. 1
Kto dokonuje zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, umożliwiającej dopuszczenie tego pojazdu do ruchu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, albo w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną pojazdu mechanicznego podrabia lub przerabia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Par. 2
Tej samej karze podlega, kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego.
Pierwszy chętny?
Nie wiemy, czy 23-letni kierowca zatrzymany w poniedziałek przez funkcjonariuszy był pierwszą osobą, która „skorzystała” z nowego prawa. Wiadomo natomiast, że na jego samochodzie zamontowane były tablice z auta jednego z członków rodziny zatrzymanego. Oba pojazdy były dopuszczone do ruchu i miały ważne opłaty, stąd motywacja sprawcy jest bardzo niejasna. On sam nie był w stanie wytłumaczyć, dlaczego to zrobił.
Choć za jazdę z podmienionymi tablicami rejestracyjnymi grozi nawet pięć lat więzienia, zatrzymany mężczyzna z pewnością otrzyma dużo niższy wymiar kary. Nie popełnił bowiem kolejnych przestępstw używając tego auta, a to głównie z myślą o takich sytuacjach wprowadzono nowe przepisy. Tak czy inaczej – warto było? Z pewnością nie.
Jeździsz motocyklem z „kolekcjonerską” lub przerobioną tablicą rejestracyjną? Teraz to przestępstwo!