Długi weekend majowy to idealny czas na dłuższą wyprawę terenową. Szlaki TET, RATs czy indywidualnie wyznaczane ścieżki – najważniejsze, żeby były legalne. Funkcjonariusze policji, Straży Leśnej oraz innych służb również mają swoje plany na majówkę. Możemy się spodziewać wzmożonych kontroli, zwłaszcza na terenach leśnych.
Już za chwilę, jak co roku, tłumnie ruszymy na majówkowe wyjazdy. Na obszarach leśnych pojawi się nie tylko więcej spacerowiczów, ale też fanów offroadu – w autach 4×4, na motocyklach i quadach. Jednocześnie na większości dróg i bezdroży prowadzących przez lasy nie jest u nas dopuszczony ruch pojazdów mechanicznych. Wielu kierowców wjedzie tam więc nielegalnie, a wtedy może natknąć się na nieprzyjemną i drogą niespodziankę.
Jaki mandat za wjazd do lasu? Quadowcy rozjeżdżający Karkonosze przekonali się ile to kosztuje
Od 29 kwietnia do 9 maja zaplanowano szeroką wspólną akcję policji oraz Straży Leśnej, Granicznej, Rybackiej i Łowieckiej. Funkcjonariusze będą intensywnie patrolować lasy, rezerwaty i inne obszary chronione. Zgodnie z zapowiedziami, nie będzie pobłażania – posypią się mandaty. Za nielegalny wjazd do lasu grozi do 500 zł kary, a jeśli doprowadzimy do poważniejszych zniszczeń, sprawa może trafić do sądu i zakończyć się grzywną idącą w tysiące zł.
Jak rozpoznać, czy dana droga gruntowa, biegnąca przez las, jest dopuszczona do ruchu aut i motocykli? Coraz częściej informują o tym stawiane przez leśników specjalne tablice, których w ostatnich latach przybyło wręcz lawinowo. Do wjazdu uprawnia nas również tablica kierunkowa wskazująca dojazd do miejscowości. Niestety wciąż wiele dróg nie jest oznaczonych w żaden sposób, choć część z nich to drogi publiczne. Jeżeli nie mamy absolutnej pewności (bo np. mamy dostęp do mapy dróg publicznych w okolicy), bezpieczniej jest przyjąć, że na dany szlak wjechać nie możemy. Na szczęście wciąż mamy tysiące kilometrów polnych dróg, którymi możemy objechać obszary leśne. Szerokości, dobrej zabawy i… z głową!