Drastyczne ograniczenie wjazdu do centrum Londynu wszelkich pojazdów spalinowych, również hybryd i motocykli – oto nowa propozycja burmistrza brytyjskiej stolicy, Borisa Johnsona.
Boris Johnson chciałby przekształcić dotychczasowe rozwiązanie, ograniczające ruch w centrum Londynu w Strefę Zerowej Emisji. Będzie to oznaczać ogromne opłaty za wjazd do centrum brytyjskiej stolicy dla pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi. Płacić będą również kierowcy tzw. hybryd, które teraz mogą poruszać się po Londynie bez żadnych opłat.
Burmistrz Johnson twierdzi, że kieruje nim chęć zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców, którzy chorują na skutek stale przekraczanych norm zanieczyszczenia powietrza. Plany te uderzą jednak także w ogromną liczbę przedsiębiorców prowadzących firmy kurierskie czy tak popularne w Anglii restauracje z jedzeniem na wynos.
Wypowiedzi Borisa Johnsona mogą być jednak tylko chwytem marketingowym, który pokazać ma mieszkańcom stolicy, że władze dbają o ich zdrowie. Kadencja obecnego burmistrza kończy się bowiem w 2016 r. a plany dotyczące Strefy Zerowej Emisji dotyczą roku 2020.