[sam id=”24″ codes=”true”]Unikalny Winchester z 1910 roku niedługo cieszył się tytułem najdrożej sprzedanego motocykla. Tytuł rekordzisty trafił do customa Captain America, który zagrał jedną z głównych ról filmie Petera Fondy „Easy Rider”.
Motocykl, o którym pisaliśmy kilka tygodni temu trafił na aukcję w Hollywood dzięki Michaelowi Eisenbergowi. Motocykl posiadał aż trzy gwarancje autentyczności – list Dana Haggerty, który zajmował się motocyklem podczas zdjęć do filmu, oświadczenie National Motorcycle Museum oraz list Petera Fondy.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Motocykl podczas licytacji sprzedano za niebotyczną kwotę 1 620 000 dolarów wraz opłatami aukcyjnymi (5 milionów zł), co stanowi ponad dwukrotną wartość kwoty, za jaką sprzedano poprzedniego rekordzistę – Winchestera z 1910 roku.
Wystawiony na aukcję motocykl budził wiele kontrowersji dotyczących jego autentyczności. Sceptycy twierdzili, że pierwszy z dwóch użytych w filmie egzemplarzy Captain America został skradziony, drugi zaś zniszczono w finałowej scenie. Sam Peter Fonda twierdził, że w sprawie autentyczności ma pełne zaufanie do Dana Haggerty, który opiekował się motocyklami podczas zdjęci do Easy Ridera i który był poprzednim właścicielem licytowanego motocykla.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Jeżeli jeden motocykl skradziono , a drugi uległ zniszczeniu na planie filmu to autentyczność tego egzemplarza bazuje raczej na zwykłym chciejstwie niż na rzetelnych dowodach. Te listy od aktorów i filmowców można przypisać zarówno do oryginału jak i do podróby.Zwłaszcza że Piter Fonda raczej słabo kojarzy ten motocykl i jak wynika z tekstu , opiera się na opinii Dana Haggerty.No chyba że to ten skradziony autentyk. Ale wtedy powinna się nim zająć policja , a nie dom aukcyjny.