Kask Schuberth C3 będzie używany przez francuską policję i żandarmerię przez najbliższe cztery lata. Niemiecka firma dostarczy 7000 sztuk tego modelu, który dodatkowo zostanie nieco zmodyfikowany.
Nowe kaski dla francuskiej policji wywołały sporo emocji. Przeciwko wyborowi niemieckiego dostawcy protestowali publicyści, wypominający lewicowemu premierowi hasło wyborcze Kupuj francuskie. Z drugiej strony żaden francuski producent nie dysponuje kaskiem wyprodukowanym we Francji: wszystkie importowane są z Chin. Ostatecznie wybrano właśnie kask Schuberth C3.
W stosunku do wersji „cywilnej” model ten przejdzie dość istotne modyfikacje. Największą z nich jest konieczność przystosowania do policyjnego systemu komunikacji, znacznie różniącego się od tego montowanego w wersji cywilnej. Dostosowanie kasku do nowego zestawu komunikacyjnego wymagało nawet poważnej ingerencji we wnętrze skorupy. Modyfikacje nie były też tanie: koszt przeróbki wyniósł tyle ile wynosi cena kasku, czyli 500 euro. Ostatecznie cena jednego policyjnego kasku wyniesie więc około 1000 euro (4100 zł).