Pamiętacie Motoped? Oto elektryczny odpowiednik tamtego pomysłu. Intrygujące połączenie motocykla elektrycznego i roweru, które oferuje szereg wymaganych przez nowoczesne gadżety rozwiązań. Jednym z nich jest możliwość integracji ze smartfonem.
Gdyby nie elektryczny napęd można by rzec, że Greyp G12 to motorower. Zaprojektowany przez grupę Chorwatów jednoślad wyposażono w napęd wykonany przez włoską firmę Rimac, znaną z elektrycznego samochodu sportowego. Efekt tego połączenia to zgrabny elektrorower, który zdaniem projektantów poradzi sobie nie tylko w miejskiej dżungli, ale także w umiarkowanie trudnym terenie.
Greyp G12 jest napędzany silnikiem o mocy 12kW (16 KM). Prędkość maksymalna to całkiem przyzwoite 65 km/h. Źródłem energii jest pakiet akumulatorów o pojemności 1,3 kWh zamontowany w centralnej części ramy. Dzięki hamulcom wyposażonym w system odzysku energii podczas hamowania zasięg tego elektroroweru wynosi ok. 120 km.
Kokpit jednośladu to wyświetlacz o przekątnej 5 cali, który pokazuje aktualną prędkość, zużycie energii, temperaturę silnika i wiele innych. Niedługo dostępna będzie także możliwość integracji ze smartfonem przy użyciu specjalnej aplikacji.
Jak przystało na nowoczesny pojazd, w miejsce kluczyka pojawił się czytnik linii papilarnych, ale producent przewidział także dodatkową możliwość uruchomienia elektroroweru kodem PIN. Motocykl elektryczny-elektrorower Greyp G12 dostępny będzie od października. Cena, jaką określił producent to 6 000 euro (26 000 zł).
Jakby kosztował 6000 zł to bym kupił 2! :D
niestety będziesz musial poczekać i za 10 lat kupisz sobie uzywany