Husqvarna zamyka swoją jedyną fabrykę firmy zlokalizowaną we włoskim Varese. Choć nowy właściciel, Stefan Pierer do niedawna twierdził, że przestój ma charakter czasowy wygląda na to, że nadchodzi kres historycznej szwedzkiej marki.
Związki zawodowe włoskiej fabryki Husqvarny podpisały porozumienie z zarządem. Do 23 września fabryka zostanie zamknięta – według wstępnych założeń zamknięcie ma trwać 12 miesięcy. Niestety nic nie wskazuje na to, aby za rok sytuacja zmieniła się na tyle, by uruchomić produkcję ponownie.
Stefan Pierer, by uniknąć pozbawienia 250 pracowników środków do życia zaoferował wsparcie finansowe w wysokości 400 euro miesięcznie dla każdego z nich, co ma zapewnić zaspokojenie podstawowych potrzeb. Część załogi otrzyma także możliwość przeniesienia się do zakładu produkcyjnego KTM w Mattighofen.