Rosyjski producent motocykli Ural ma się coraz lepiej. Ogłosił ostatnio 11-procentowy wzrost sprzedaży w stosunku do ubiegłego roku. Informacje dotyczą Stanów Zjednoczonych.
Motocykl Ural cieszy się w Stanach Zjednoczonych ogromną popularnością. Owiana tajemnicą radziecka legenda, nowoczesne technologie m. in. z Ducati oraz niepowtarzalny styl retro przekonują do siebie coraz większą grupę amerykańskich motocyklistów.
Ostatnia zima dość poważnie dała się wszystkim we znaki, nie jest zatem zaskoczeniem, że aż 75% sprzedanych przez nas motocykli wyposażonych było w nasz napęd 2WD, który znany jest z niezawodności w trudnych warunkach – mówi Madina Merzojewa, wiceprezes Urala. Choć sprzedaż rosła systematycznie już od początku ubiegłego roku, postawiliśmy sobie zadanie, by do marca 2013 osiągnąć wzrost sprzedaży na poziomie 30%. Nie było łatwo, ale się udało – dodaje pani prezes.
Nowym pomysłem Urala na zdobywanie kolejnych klientów jest system ratalny FreedomRoad Financial. Rosjanie liczą, że korzystna oferta zakupu, jak i znakomita współpraca z dilerami i klientami przyniesie kolejne sukcesy sprzedaży.
Niedawno rozpoczęliśmy program Emisariusz Urala który opiera się na bezpośrednich kontaktach naszych dotychczasowych klientów z osobami, które mogłyby być zainteresowane zakupem jednego z naszych modeli. Najważniejszym orężem w tym programie jest niepowtarzalny urok naszych motocykli. Dodatkowo, dzięki dobrym kontaktom z wieloma uznanymi markami i mass mediami, mamy nadzieję dotrzeć z naszym produktem do nowych grup odbiorców – zdradza Jon Bekefy, dyrektor marketingu Urala.