NajnowszePrawo jazdy z ograniczeniami dla seniorów i chorych - godzina policyjna i...

Prawo jazdy z ograniczeniami dla seniorów i chorych – godzina policyjna i limit kilometrów

-

Temat niedzielnych, ale także starszych kierowców, jest na ustach zmotoryzowanych we wszystkich państwach. Czy jest możliwość, aby w pewnym stopniu ograniczyć ich mobilność, zwiększając tym samym bezpieczeństwo na drogach? Okazuje się, że tak.

Wydawać by się mogło, że regularne badania lekarskie pozwolą rozwiązać ten problem, jednakże nie jest to wystarczająco skuteczne. Oczywiście nie wolno wrzucać wszystkich do jednego worka, ale trzeba przyznać, że wraz z wiekiem spada szybkość reakcji, trzeźwego myślenia, ale przede wszystkim koncentracji. W Wielkiej Brytanii pojawił się pomysł, aby dla osób powyżej 70 roku życia, wprowadzić ograniczenia dotyczące prawa jazdy. W zamian za zgodzenie się na to, będą mogli zachować dokument upoważniający do kierowania pojazdami.

Propozycja została omówiona przez stowarzyszenie kierowców oraz organizację charytatywną Driving Mobility. Przede wszystkim chodzi o osoby, które chorują na cukrzycę, demencję, epilepsję czy chorobę Parkinsona. To właśnie do nich mają zostać skierowane przepisy, które w przyszłości mogą ograniczyć czas oraz dystans ich podróży. Aktualne przepisy w Wielkiej Brytanii jasno stanowią, że każdy kierowca po ukończeniu 70 roku życia, zobowiązany jest do odnowienia swojego prawa jazdy, ale także przedstawieniu deklaracji dotyczącej swojego stanu zdrowia.

Największa rządowa kampania informacyjna walcząca z “bezwzględnym pierwszeństwem pieszych”

Całkowite zabranie tego dokumentu byłoby dla wielu osób krzywdzące, dlatego wynikiem ostatnich rozmów jest propozycja, aby takie osoby mogły poruszać się jedynie w dzień oraz w promieniu 40 km od domu. Dodatkowo w samochodzie zamontowane zostanie urządzenie przypominające znaną nam z samolotów czarną skrzynkę, która będzie rejestrować czas jazdy, dystans, siłę hamowania, przyśpieszania czy sposób pokonywania zakrętów. Wszelkie oznaki stwarzania niebezpieczeństwa na drodze będą przesyłane do centrali, która będzie w stanie podjąć odpowiednie kroki dotyczące danego kierowcy.

Wielu starszych kierowców trzyma się swojej okolicy. Jadą do sklepu, przychodni, na wizytę do wnuczki. Propozycje uregulują to i uczynią legalnym, o ile nie wybiorą wycieczki poza obszar lub w zakazanych godzinach. Oznacza to, że będą mogli poruszać się bezpiecznie w swoim znajomym otoczeniu. – komentuje dyrektor Driving Mobility.

Muszę przyznać, że propozycja jest naprawdę ciekawa, a przede wszystkim dla wielu starszych kierujących nie będzie krzywdząca. Zagwarantuje też bezpieczeństwo nie tylko im, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego, ponieważ nie będą poruszać się po zmroku lub po terenach, których nie znają. Czy taki pomysł mógłby sprawdzić się w Polsce?

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim!
Wiktor Seredyński
Wiktor Seredyński
Od najmłodszych lat jest miłośnikiem dwóch kółek, a co lepsze, początkowo zamiast za dziewczynami, oglądał się za przejeżdżającymi motocyklami. Ta choroba została mu po dziś dzień i nie ma ochoty się z niej leczyć. Fan garażowych posiedzeń i dłubania przy motocyklach przy akompaniamencie Dire Straits. Po godzinach amatorsko toruje i często podróżuje motocyklem, szczególnie upodobał sobie wyjazdy pod namiot. Zapalony fan MotoGP i Marqueza. Plany na przyszłość wiąże z motocyklami – i prywatnie, i w pracy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

POLECAMY

ZOBACZ RÓWNIEŻ