[sam id=”24″ codes=”true”]Na granicy Kurpiowszczyzny i Mazur znajduje się ciekawy pod względem przyrodniczym i etnograficznym region. Dzikie tereny mazurskich jezior skrywają w sobie wiele historii, pięknych budowli oraz niesamowitą faunę i florę.
W centrum miasteczka Ryn na stromym wzniesieniu prezentuje się zamczysko, które kiedyś pełniło rolę obronną i więzienną, a obecnie jest prywatnym hotelem. Jednakże warto przejść się wzdłuż zewnętrznych murów, aby odnaleźć zachowane dekoracje z glazurowanej cegły.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Niedaleko Mrągowa w rozległym parku krajobrazowym nad jeziorem Lampackim stoi piękny neogotycki pałac. Pomimo trudnej przeszłości został odbudowany i choć stracił oryginalne wnętrza i umeblowanie, nadal zachwyca swą wspaniałą sylwetką z czerwonej cegły.
Na trasie z Mikołajek do Rucianego Nidy warto wstąpić do Parku Dzikich Zwierząt, aby spotkać się oko w oko z osobnikami z rodziny jeleniowatych. Można tam spotkać także koziołki wszelkiej maści, a na pewno warto wypatrywać w gęstym lesie rysia lub wilka. To doskonała forma spotkania z naturą w bezpieczny i bliski sposób.
Niedaleko znajduje się też ferma jeleniowatych, gdzie wraz z przewodnikiem można dowiedzieć się wiele na temat zwyczajów saren, jeleni, danieli i innych. Dowiesz się tam czym różnią się poszczególne gatunki i bez trudu odróżnisz sarnę od jelenia.
[sam id=”11″ codes=”true”]
Przejrzałe wszystko i zastanawiam się , gdzie tu obrzeże Kurpiowszczyzny? Wszystko co zostało tu wymienione to serce Mazur lub ewentualnie obrze ALE Mazur i Warmi jak pałac w Sorkwitach czy Mazur i Podlasia jak Słup Graniczny w Prostkach… A ogólnie trasa bardzo fajna, wszystkie miejsca zwiedziłem na 2oo ;-)
Pozdrawiam…!
to samo sobie pomyślałem zanim jeszcze przeczytałem komentarz…